 |
|
Jesteś częścią mojego życia - pod wieloma względami tą najlepszą
|
|
 |
|
Mam wrażenie, że bez Ciebie nie mogę nawet oddychać. Potrzebuję Cię, rozumiesz?
|
|
 |
|
W spodniach czy w dresie,tęsknię.W aucie czy autobusie,tęsknię.Na dworzu czy w domu,tęsknię. Na łóżku czy na kanapie,tęsknię. W kuchni czy w pokoju,tęsknię. Jem czy piję,tęsknię. Śpię czy leżę,tęsknię. Idę czy stoję,tęsknię. Pod prysznicem czy w wannie,tęsknię. Na rowerze czy motorze, myślę o Tobie. W szkole czy w domu,myślę o Tobie. Przed kompem czy laptopem,myślę o Tobie. Pisząc sms’y czy na gadu,myślę o Tobie. W sierpniu czy w maju,myślę o Tobie. Pada czy świeci Słońce,myślę o Tobie. Blondynka czy brunetka,chcę tylko Ciebie. Wysoka czy niska,chcę tylko Ciebie. Z brązowymi oczami czy zielonymi,chcę tylko Ciebie. Z imieniem na K czy P,chcę tylko Ciebie. Tkwisz we mnie. Moje serce gra rytm naszej piosenki,a usta?usta zawsze czekają na Twoje, natomiast żołądek przygotowuję zwrot posiłków,gdyby inne usta próbowały zastąpić Twoje. Dłonie są zawsze ciepłe, by ogrzać Twoje zawsze zimne. A ja,jestem zawsze Twój, byś mogła powiedzieć,że właśnie ja jestem tym kimś kogo szukałaś przez ten czas.
|
|
 |
|
Ma zjebany dzień. Większość spraw się mu dzisiaj zjebała i widziałam w jego oczach, że naprawdę jest źle, że jedyne czego chciał to uciec, albo chociaż zapomnieć na chwilę. Mimo wszystko po tym kiedy wysłuchałam już jakie to życie jest popierdolone dodał "ale mam Ciebie i to jest najważniejsze. Kocham Cię". /esperer
|
|
 |
|
uwielbiam patrzeć jak jeździsz po mnie wzrokiem kurwo. jak ciągle się męczysz, żeby mi choć trochę dorównać.
|
|
 |
|
wtula się, bo w końcu zrozumiała, co to znaczy, że ktoś mógłby się za nią dać publicznie rozstrzelać.
|
|
 |
|
"bez ciebie" - te słowa wydają się tak nierealne. Co by było bez Ciebie? kawa nie miałaby smaku, słońce by nie cieszyło, brzuch bolałby dwa razy mocniej, i tęskniłabym, okropnie. nie byłoby ramienia do płakania i rąk do ogrzania. brakowałoby ciepłych słów,
planów na przyszłość, i ta tęsknota, znowu, i dalej, i ciągle. ból serca. i nie miałabym komu opowiadać, że oparzyłam język herbatą, że znowu kartkówka w szkole, że źle, że brzydko, że smutno, że tęskno, że zdarłam kolano, że coś mi z rąk wypadło i to chyba świat.
co by było bez Ciebie?
|
|
 |
|
zdejmę spodnie, ale dalej patrz mi w oczy.
|
|
 |
|
bądź takim mężem dla swojej żony, jakiego chciałbyś, żeby miała Twoja córka. — proste?
|
|
 |
|
A przecież my jesteśmy tylko dla siebie i sobie i nikomu więcej, prawda?
|
|
 |
|
'' Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać.''
|
|
 |
|
Bo musisz wiedzieć, że nikomu nie ufam tak jak Tobie. Oddaję Ci całą siebie, z duszą i ciałem, z każdą myślą. Ufam Ci tak mocno, że ofiarowuje Ci każde moje słowo, komórkę i atom, z którego się składam. Składam siebie w Twoich bezpiecznych ramionach. Wiem, że nie zawiedziesz.
|
|
|
|