 |
|
Jak Ci się układa? mam nadzieję, że jest git i, że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.
|
|
|
|
Co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem, Zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem, Teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć
|
|
|
|
Nosiłam w sercu nas, Twoją na zdjęciu twarz, ale dziś to nieważne, bo sens już zgasł.
|
|
|
|
chcesz zatrzymać szczęście, którego nigdy nie było. które błysnęło gdzieś krok od ciebie, ale spieprzyło
|
|
|
|
Zaciskam pięści i patrze przed siebie, mój świat rozpada się na części, a Ty nic o tym nie wiesz
|
|
|
|
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce Tylko czasem miotają mną te chore emocje
|
|
|
|
Kotku, daj mi marzenia, bo bez nich jestem niczym, życz mi spełnienia i do spełnienia ich sie przyczyń.
|
|
|
|
pocałowałabym Cie w usta by poczuć smak zycia
|
|
|
|
Biorę oddech i opanowuję mętny wzrok, nie pomoże szok, serce wali jak młot”
|
|
|
|
Każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął .I patrzy w lustro jak łzy mu ciekną
|
|
|
|
nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy, mam blizny, bo parę chwil po kuło jak igły
|
|
|
|
Dzień po dniu wciąż telefon napierdala, zbyt głupia, by zrozumieć co to znaczy wypierdalaj
|
|
|
|
Dodaj komentarz
