 |
Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna.
|
|
 |
Ideał : Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
|
|
 |
Na drodze do miłości powinni stawiać znaki "Uwaga, idiota!"
|
|
 |
Nie będę dziewczynką do której zawsze możesz wrócić. Nie będę jebanym planem B. Jakimś kurwa wyjściem awaryjnym. O nie!
|
|
 |
Jedynym bólem jaki przeraża mnie w śmierci, jest to, że można umrzeć nie z miłości...
|
|
 |
I jeśli odejdziesz - Ja chcę odejść z Tobą. I jeśli umrzesz - chcę umrzeć z Tobą. Wziąć twoją dłoń i odejść...
|
|
 |
...księżniczka spadła z huśtawki marzeń...
|
|
 |
Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny- chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem on Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za nim na ulicy, śledzenie jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo on kocha inną...
|
|
 |
Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości.
|
|
 |
Spojrzała na NIEGO i szeptem powiedziała "Kocham Cię", miała nadzieję, że nie usłyszy. ON odwrócił się, przytulił ją mocno i powiedział "Ja Ciebie też" ♥
|
|
 |
Patrzysz na mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze mną, jesteś przy mnie bez obawy...
|
|
 |
afera zaczyna się dopiero gdy zdajesz sobie sprawę
|
|
|
|