 |
|
Podałam mu dłoń na przywitanie. - Co tam?- rzucił standardowo.- Musimy pogadać...- wymamrotała wbijając wzrok w swoje buty- Coś się stało? - popatrzył na nią badawczo.Powiedziała żeby usiedli na pobliskiej ławce.-Czujesz coś do mnie? - spytała wprost nadal na niego nie patrząc.- Co byś zrobił gdybym powiedziała że z tego nic nie będzie? - dodała po chwili a on wzdrygnął się.- Nie wiem... z każdym dniem czuje do Ciebie coś większego, ale chciałaś mi coś powiedzieć , mam się bac?- przysunął się do niej bliżej.- Chciałam , bardzo chciałam żeby nam wyszło. Myślałam że to jest to czego szukam , ale ... - przerwała i wzięła głęboki oddech. Zrobiło jej się gorąco choć zimny , wieczorny wiatr otulał wszystki do okoła. - Pojawił się ktoś inny,przepraszam.- skończyła. Nie mógł wydusić z siebie słowa. Milczeli. - Przepraszam . - powiedziała znów. - Muszę... muszę już iść. - powiedział spokojnie i wstając z ławki podał jej dłoń i spoglądając w oczy szepnął ciche " cześć " i poszedł. Rozpłakała się
|
|
 |
W miłości i na wojnie wszystko dozwolone. Jak zwykle, najbardziej cierpią ci, którzy najmniej zawinili.
|
|
 |
Którejś nocy, nie spodziewając się, spojrzysz w gwieździste niebo, i lekko zatęsknisz za mną. Poczujesz, że czegoś Ci brakuje, że jednak coś do mnie czujesz... '
|
|
 |
Jetseś już mój , jesteś już moja ,
|
|
 |
Zaśpiewaj tą zimną melodię , chwyć za rękę , przytul , jakby nic się wtedy nie zdarzyło , to nic wielkiego , poprostu , bądź . ..
|
|
 |
Jestem chora . - na co ? - zgaduj . - ADHD ? .- nie . - Ospa ? - nie . - Ból głowy brzucha ? - nie . - kurwa niewiem ! - na ciebie dupku !
|
|
 |
B o to amnezji smak matka ziemia daje ja od wielu lat
|
|
 |
Każdy wpis , ma swoją historię , każdy wpis , zawiera coś, czego żaden inny mieć nie będzie. Każdy jest na miarę złota . - I love pinger
|
|
 |
Byli na spacerze , trzymali się za ręce . nie rozmawiali . usiadli na ławce . popłakał się . ona niewiedziała o co chodzi zapytała '' ejj , co się stało ? '' on odparł '' przepraszam że cię tak ranię .'' ona na to . '' nie ranisz mnie , nie rozmiem ... '' pocałował ją w czoło i odparł '' z nami koniec przepraszam , to nie twoja wina .. '' odszedł . popłakała sie siedziała na ławce 2 godziny , w bezruchu . Przechodząc przez ulicę potrąciła ją ciężarówka ... a chłopak nadal pamięta ; ,
|
|
|
|