 |
Jeśli ktoś nie pił taniego wina, to dla mnie jest podejrzany. Bo albo był wychowany w jakimś obrzydliwym luksusie i nie zna życia, albo nigdy nie był młody.
|
|
 |
z czasem człowiek wymięka, wiesz? przestaje się uśmiechać, ignoruje innych, nie daje sobie pomóc, przestaje komukolwiek ufać, zdaje sobie sprawę, że nie ma żadnej wartości. bo kurwa, ile razy można powtarzać do butelki Danielsa ''Jutro będzie lepiej, wiem to '' ?!
|
|
 |
Niech zgadnę, wyziębnięta siedzisz przed komputerem z kubkiem gorącej herbaty, czekasz na wiadomość od niego. Wyobrażasz sobie jego słodki uśmiech i zastanawiasz się gdzie i z kim jest, co robi. Zgadłam ?
|
|
 |
Nie żałuj niczego. Pamiętaj, że nic innego nie mogło się wydarzyć, biorąc pod uwagę, kim wtedy byłaś i jak wyglądał wówczas świat. Zmienić możesz jedynie chwilę obecną, więc z przeszłości musisz czerpać naukę.
|
|
 |
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść.
|
|
 |
"Dlatego tak ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w Twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz. Przestań być tym, kim byłeś, bądź tym kim jesteś. Musisz zrozumieć, że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy, raz przegrywamy. Nie oczekuj, że inni coś zwrócą, docenią Twój wysiłek, odkryją Twój geniusz, odwzajemnią Twoja miłość."
|
|
 |
.` Wiesz, to nie chodzi o to, że tak to wszystko się skończyło. Jedyne co mnie boli to sposób w jaki mnie potraktowałeś. Ćwiczyłeś bez końca moją cierpliwość i granice mojej wytrzymałości. Doprowadzałeś mnie do obłędu. Bawiłeś się moimi uczuciami, ot tak, dla zabawy. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ja wciąż wierzyłam, że w głębi duszy nadal mnie kochasz, a te wszystkie świństwa to tylko taki żarcik, wiesz, taki mało śmieszny, ale jednak żart. Naiwne. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że z mojego ideału zmieniłeś się w kogoś zupełnie innego. Robiłeś ze mną co chciałeś. Żałuję, że dopuściłam do tego, że miałeś nade mną pełną kontrolę, jeden Twój uśmiech doprowadzał mnie do euforii, jedno zdanie do łez. Najbardziej żałuję tego, że z mojego najbliższego przyjaciela stałeś mi się zupełnie obcy. To boli, cholernie boli, ale z perspektywy czasu zdałam sobie sprawę, że po prostu nie jesteś mnie wart, gdyż żadna dziewczyna na świecie nie zasłużyła sobie na takie traktowanie.
|
|
 |
może naprawdę Cię potrzebuję, a może jestem tylko pijana.
|
|
 |
Idę na papierosa by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
 |
Kup mi wino i pozwól mówić ... napierdole się , a potem troche pohisteryzuję , rozmaże makijaż i będe szczęśliwa .
|
|
 |
On kochał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem.
|
|
 |
"I On tak szeptał mi to do ucha, a ja ze łzami w oczach zakochiwałam się w nim coraz bardziej. W takich momentach chciałam być dla Niego wszystkim. Różańcem i ladacznicą. I nigdy Go nie zawieść lub rozczarować. "
|
|
|
|