 |
dwie osoby, dwa serca, chwile szczęścia.
|
|
 |
jeszcze jedno słowo kotku, a zawołam kolegę, żeby zamknął Ci Twoje usteczka. tak jak lubisz najbardziej. tak jak robią Ci to klienci każdej nocy. przecież ubóstwiasz przychodzić nad ranem opalona od blasku latarni, czyż nie?
|
|
 |
laska, która nadstawia dupę nawet facetowi ze szkolnego sklepiku, obraża mnie kipiąc zazdrością. w takich momentach mam ochotę zanurzyć się w wannie po brzegi wypełnionej wódką i wkroczyć do akcji z karabinem. oczywiście tak, żeby nie połamać sobie paznokci. bo nie wybaczyłam bym suce, gdybym musiała przez nią użyć pilnika.
|
|
 |
Ja potrzebuje Ciebie mam nadzieje, że wiesz i mam nadzieje, że Ty potrzebujesz mnie też.
|
|
 |
jesteś jak potężny deser z ogromną ilością bitej śmietany. jak już się na Ciebie skuszę to nie mogę się oprzeć. zaczęło się na papierosie. skończyło na butelce wina, wyłączonym telefonie i zamkniętych drzwiach. chciałam Cię tylko zasmakować, a skończyło się na tym, że zjadłam Cię w całości krusząc przy tym na całe swoje życie.
|
|
 |
ciągle próbujesz, ale nadal jest źle. Bo trudno zmusić serce by biło głosniej.
|
|
 |
kocham na oślep, jeśli kocham wogóle.
|
|
 |
to jest smutne, polej wódke i zalej smutki - kłótni mam dość.
|
|
 |
znowu coś jest nie tak między Nami...
|
|
 |
zimna miłość, uczucie, które tliło się, płonęło i zgasło...ale nie chce przyznać, że coś sie skonczylo, mimo, że nie byłoby to samobójstwem a łaską.
|
|
 |
Nie mam zamiaru spełniać czyjś oczekiwań , w życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać,więc czasem ktoś zarzuci Ci egoizm i co z tego, masz wszelkie prawo do tego by się bronić.
|
|
 |
zdradę jesteś w stanie wybaczyć. bo Ci zależy. bo nie chcesz go stracić. ale świadomości, i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci, że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie - nie uciszysz.
|
|
|
|