 |
Cześć, nie mam na imię Julia, ale mam balkon. Więc będziesz moim Romeo?
|
|
 |
Dużo straciłam w życiu - przyjaciela, ojca, miłość matki, twoją miłość, zaufanie, całą rodzinę, kupę nerwów i mnóstwo zdrowia. Jestem już trupem, tylko jakoś tak ledwo stąpam po tym świecie, płacząc po cichu codziennie./pepsiak
|
|
 |
Zaczynam tęsknić za marudzeniem o zbyt upalnym lecie.
|
|
 |
|
bo MY nie składa się z eM i Y, a z setek wspomnień, łez, pięknych chwil, udowodnienia uczuć, miliony uczuć, odczuć, które sprawiają, że człowiek się uśmiecha, to też wykrzyczane słowa, kłótnie, uderzenia w ścianę. i nieważne czy MY to ja i moja druga połowa, czy ja i moi przyjaciele, zawsze znaczy to samo - mimo wszystko ja i jedna z najważniejszych osob w moim życiu.
|
|
 |
Szacunek za szacunek . Chamstwo za chamstwo . Proste ? /zmadrzeej
|
|
 |
|
Więcej snu . Więcej muzyki . Więcej herbaty . Więcej książek . Więcej zachodów słońca . Więcej tworzenia . Więcej długich spacerów . Więcej śmiechu . Więcej uścisków . Więcej marzeń . Więcej wyjazdów . Więcej zabawy . Więcej miłości .♥
|
|
 |
Mam nadzieję, że kiedyś przypadkiem zlecisz z urwiska do oceanu. Wprost na szpiczaste skały, które rozerwą twoje nędzne ciało, a twoja krew przywabi rekiny, które cię zjedzą.
|
|
 |
|
Za każdym razem, gdy się pokłócimy i później oboje milczymy przez dłuższy czas, zastanawiam się po co to robimy? Przecież oboje doskonale wiemy, że nie możemy bez siebie żyć.
|
|
 |
Uważaj, bo się pokaleczysz tymi swoim ciętym dowcipem.
|
|
 |
'-Czego ci brak?
-Wszystkiego. Rozmów z nim, jego opowieści o tym, jak minął dzień. Brak mi jego chropawego ciemnego głosu, jego śmiechu, listów, które do mnie pisał i które pisałam do niego. Brak mi jego oczu i zapachu włosów i smaku jego oddechu. Brak mi kurwa wszystkiego. Brak mi poczucia jego istnienia, bo lepiej się czułam wiedząc, że on istnieje, że ktoś taki jak on istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałam, że znowu go zobaczę. Zawsze myślałam, że znowu go zobaczę.'
|
|
|
|