 |
|
nie pytaj, czemu akurat rap. równie dobrze mogłabym Cię zapytać czemu oddychasz. /nothing4more
|
|
 |
Obudziła się wystraszona ledwo tłumiąc krzyk , w pokoju panowała ciemność. ' To tylko sen , to tylko sen' powtarzała ale czuła jak gdyby ten koszmar wcale się nie skończył. Z słuchawek leżących obok niej wydobywał się głos Małolata , w powietrzu unosił się zapach wypalonej trawy i perfum , ale mimo wszystko czuła że coś jest nie tak , była tego pewna. I wtedy doszło do niej że wcale nie , jest okej. Tylko jego już po prostu nie ma , to wszystko .. / nacpanaaa
|
|
 |
Owszem nie jestem stworzona do ciężkiej pracy , ale potrafię zrobić wszystko to co ty , dwa razy lepiej i w o wiele dłuższych paznokciach / nacpanaaa
|
|
 |
Albo ty albo ja . Wypadło na Ciebie . Wybacz / nacpanaaa
|
|
 |
|
jestem dzieckiem rapu - od zawsze na zawsze. ♥
|
|
 |
Kocham moich przyjaciół , którzy na mój opis " nie ma dla nikogo ! " piszą " W dupie mam Twój opis, mów co się dzieje" /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Nie potrafie słowami wyrazić tego co czuje.Alfabet jest chyba za mały, ale ogolnie chcialabym uciec od samej siebie, czuje sie strasznie.Ostatni raz pisze o Tobie , bo wydaje mi sie ze to chyba niczego nie zmieni,aby pogorszy.A więc żegnam , cześć, pa, elo, siema, hej, siemka - tak ciężko się pożegnać..
|
|
 |
" - Zamknęłaś okno. - No i chuj.- Za każde przekleństwo będziesz płacić złotówkę. - O kurwa.! - Przecież Martyna do końca wakacji będzie mieć na minusie z milion złotych. - Będziesz na niezłym debecie córeczko. " / rozmowa z kochaną mamusią i braciszkiem :D
|
|
 |
|
pokochałam Cię. jak brata. jak najlepszego kumpla, któremu mogłam zaufać. nigdy nie myślałam o Tobie w inny sposób. ale ciągłe przebywanie ze sobą. swobodne rozmawianie, i szczery śmiech, którego tak dawno u mnie brakowało. aż plastry, którymi zalepiłeś moje otwarte rany na sercu. potem przyśpieszenie tętna na Twój widok. uśmiechanie się na wspomnienie o minionym dniu i te żałosne motylki w brzuchu kiedy dawałeś mi całusa w policzek na pożegnanie. normalne czynności, które w końcu stały się spełnieniem moich marzeń. to wszystko przekroczyło tę krechę między przyjaźnią, a czymś poważniejszym. zrozum. to nie moja wina, a Twoja! mogłeś tak na mnie nie działać cholera. /happylove
|
|
 |
wypijmy za czekanie na tych durniów do drugiej w nocy, którzy całkiem spokojnie usnęli sobie na klawiaturze. / namalowanaksiezniczka &. smacker_
|
|
|
|