 |
Ostatnio coraz mocniej wyczuwam jak bardzo nie pasuje do nikogo i do niczego tutaj. Zamykam oczy i wyobrażam sobie, że znikam, opuszczam ten świat. Nie ma mnie. Nie ma mojej chorej miłości do Niego, nie ma niczego.
|
|
 |
wszystko się zjebało, dziękuje dobranoc.
|
|
 |
jak zwykle jej sprawy przerosły moje. jak zwykle jej sprawy jej życie najważniejsze i najlepsze, bez jakiej kolwiek skazy. szcześcia suko. // ms.inlove
|
|
 |
Mimo tego, że kochamy całkowicie inne osoby, ciągle mamy do siebie coś w rodzaju słabości. Nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy, a w naszych duszach zawsze będzie płynął strumień wspólnie spędzonego czasu, wypowiedzianych słów, a wspomnienia już na zawsze znalazły miejsce w naszych sercach.
|
|
 |
Czas zastygł w ulubionym kubku z niedopitą latte.
|
|
 |
bardzo dziękujemy za charakterystykę na egzaminie, po trzech latach pisania rozprawek :)
|
|
 |
kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. za bardzo się do nich przywiązywałam, i za szybko ufałam. dzisiaj to ja się od nich oddalam, i czekam na ich krok. dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. zmieniłam się. zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla Ciebie. / veriolla
|
|
 |
Prawdziwa miłość.. to nie związek idealny,bo taki nie istnieje,ale pełen kłótni i godzenia, łez i uśmiechów. I mimo,ze jest ciężko i ma się dość,nie poddajesz się bo wiesz ze z Ta osoba jesteś szczęśliwszy niż z kimkolwiek innym.
|
|
 |
|
Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba, ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę, a gdy upadam, szybko wstaję. Płaczę, a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę, aż zdzieram gardło, a następnie szepczę, bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też, prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
chyba Ci się maniery królewskie z kurewskimi pomyliły, mała
|
|
 |
nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy. mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć.
|
|
|
|