|
|
droga matematyko . dorośnij i zacznij wreszcie sama rozwiązywać swoje problemy .
|
|
|
|
boję się każdego dnia, bo nie wiem czy dojrzałam do życia .
|
|
|
|
mam taki charakter, że pewnie czasem krzywdzi i choć nie widać ran to przepraszam za te blizny .
|
|
|
|
moje życie jest piosenką, do której nie ma kto tańczyć, niezmiennie ten sam syf. nic i nikt nie wie, że moje serce już umarło.
|
|
|
|
moje życie staje się jakby nudne.
|
|
|
|
dzisiejszy dzień zakończę mówiąc, że pierdolę to. inaczej nie umiem, nie mam już siły. / erirom
|
|
|
|
niektórych rzeczy po prostu nie da się wytłumaczyć
|
|
|
|
a kurwa się starałam, nieważne zresztą
|
|
|
|
za każdym razem to boli tak samo
|
|
|
|
pierdolę sztuczną troskę. po co pytasz się "co tam" skoro wiesz, że i tak odpowiem "w porządku", nawet jeśli jestem o krok od odebrania sobie życia? żeby uspokoić sumienie? nie rób sobie kłopotu. skoro to, jak sobie radziłam nie obchodziło Cię tyle czasu nie udawaj, że nagle zauważasz, że chyba jednak nie jest tak w porządku i że się przejmujesz. po prostu nie bądź obłudna, bo to wkurwia bardziej niż ignorancja.
|
|
|
|
spoko, rozumiem. jest ładniejsza. jest szczuplejsza. jest zabawniejsza. nie przejmuj się. też bym siebie nie wybrała.
|
|
|
|
normalni ludzie przed snem wspominają dobre chwile w swoim życiu lub wymyślają piękne historie, które chcieliby, żeby się zdarzyły. ja przed snem marzę tylko o tym, żeby następnego ranka się nie obudzić.
|
|
|
|