głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kochamxjegoxoczy

Rozumiem Cię. Sama też mam takie momenty  dość często zresztą  że nie mam już siły dalej czekać  starać się  żyć w tej niepewności. Czasem też mam żal do niego  że tak jest. Czasem czuję  że tym czekaniem na Jego miłość  zwyczajnie się upokarzam. Wiem  że jest Ci ciężko  wiem to. Sporo przeszłaś  zasługujesz już na trochę spokoju serca. Mam nadzieję  że będzie dobrze. Nie poddawaj się  jeszcze nie czas:  teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Rozumiem Cię. Sama też mam takie momenty, dość często zresztą, że nie mam już siły dalej czekać, starać się, żyć w tej niepewności. Czasem też mam żal do niego, że tak jest. Czasem czuję, że tym czekaniem na Jego miłość- zwyczajnie się upokarzam. Wiem, że jest Ci ciężko, wiem to. Sporo przeszłaś, zasługujesz już na trochę spokoju serca. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Nie poddawaj się, jeszcze nie czas:) do wpisu 25 stycznia 2014
Cz.2 Czasem boję się sama siebie  bo zaczęłam robić rzeczy  których wcześniej bym się nie dopuściła  na które może nie miałam zwyczajnie odwagi. Przestaje żyć według swoich dawnych zasad  oczekiwań innych. Buntuję się przeciw temu  że coś nie wypada  coś jest złe czy nie do końca rozsądne. Mam świadomość  że być może ta droga i postępowanie nie jest najlepszą  którą można wybrać  ale jeśli jest to droga do Niego to z całą pewnością chce nią iść. Na przekór wszystkiemu i wszystkim. Boję się tylko  że się pogubię  że skręcę nie tam gdzie trzeba  że cała ta moja podróż do Jego serca okaże się niepotrzebna i będzie jedną wielką pomyłką  przez którą będę znowu cierpieć. Nie chcę tego  ale wiem też  że nie chcę jeszcze odpuszczać  że nie potrafię tego zrobić. Idę więc w tą trudną podróż aby odnaleźć go i chyba też siebie  bo wygląda na to  że zniknęliśmy razem  w dniu kiedy wszystko co wspólne się skończyło.  he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 25 stycznia 2014

Cz.2 Czasem boję się sama siebie, bo zaczęłam robić rzeczy, których wcześniej bym się nie dopuściła, na które może nie miałam zwyczajnie odwagi. Przestaje żyć według swoich dawnych zasad, oczekiwań innych. Buntuję się przeciw temu, że coś nie wypada, coś jest złe czy nie do końca rozsądne. Mam świadomość, że być może ta droga i postępowanie nie jest najlepszą, którą można wybrać, ale jeśli jest to droga do Niego to z całą pewnością chce nią iść. Na przekór wszystkiemu i wszystkim. Boję się tylko, że się pogubię, że skręcę nie tam gdzie trzeba, że cała ta moja podróż do Jego serca okaże się niepotrzebna i będzie jedną wielką pomyłką, przez którą będę znowu cierpieć. Nie chcę tego, ale wiem też, że nie chcę jeszcze odpuszczać, że nie potrafię tego zrobić. Idę więc w tą trudną podróż,aby odnaleźć go i chyba też siebie, bo wygląda na to, że zniknęliśmy razem, w dniu kiedy wszystko,co wspólne się skończyło./ he.is.my.hope

Cz.1 Czasami zastanawiam się jak nisko można upaść  oczekując od kogoś by nas pokochał? Jak daleko można się posunąć w swoich działaniach? Czy to  że kochamy usprawiedliwia każde nasze zachowanie  które często bywa aktem desperacji  ostatnią deską ratunku? Czy to w ogóle ma jakiś sens  aby czekać na to by ktoś nas pokochał? Zastanawiam się nad tym coraz częściej i sama nie wiem. Patrząc na siebie  swoje życie  nadal nie dowierzam jak wiele się we mnie samej zmieniło wraz z Jego pojawieniem się  a może bardziej odejściem. Zaczęłam żyć inaczej  jeżeli w ogóle mogę nazwać to życiem  bo był  czas  kiedy przypominało to raczej nieudolną wegetację. Dziś  kiedy znowu w jakiś sposób jest w nim obecny  widzę jak wiele swoich zasad  przekonań złamałam żeby w nim był. Zastanawiam się jak wiele jeszcze ich złamię  ominę  nagnę dla Niego. Do czego jeszcze się posunę  aby przekonać go  że warto przy mnie zostać? Na ile będę mogła wytłumaczyć to miłością do Niego? Nie wiem.

he.is.my.hope dodano: 25 stycznia 2014

Cz.1 Czasami zastanawiam się jak nisko można upaść, oczekując od kogoś by nas pokochał? Jak daleko można się posunąć w swoich działaniach? Czy to, że kochamy usprawiedliwia każde nasze zachowanie, które często bywa aktem desperacji, ostatnią deską ratunku? Czy to w ogóle ma jakiś sens, aby czekać na to by ktoś nas pokochał? Zastanawiam się nad tym coraz częściej i sama nie wiem. Patrząc na siebie, swoje życie, nadal nie dowierzam jak wiele się we mnie samej zmieniło wraz z Jego pojawieniem się, a może bardziej odejściem. Zaczęłam żyć inaczej, jeżeli w ogóle mogę nazwać to życiem, bo był czas, kiedy przypominało to raczej nieudolną wegetację. Dziś, kiedy znowu w jakiś sposób jest w nim obecny, widzę jak wiele swoich zasad, przekonań złamałam żeby w nim był. Zastanawiam się jak wiele jeszcze ich złamię, ominę, nagnę dla Niego. Do czego jeszcze się posunę, aby przekonać go, że warto przy mnie zostać? Na ile będę mogła wytłumaczyć to miłością do Niego? Nie wiem.

 Gdy w twoim chłodzie się wyg­rze­wam  to jed­no myślę co­raz częściej: że nie od­chodzę  kiedy trze­ba  na two­je szczęście!    A. Osiecka

he.is.my.hope dodano: 25 stycznia 2014

"Gdy w twoim chłodzie się wyg­rze­wam, to jed­no myślę co­raz częściej: że nie od­chodzę, kiedy trze­ba, na two­je szczęście!" / A. Osiecka

'' Mnie na niczym nie zależy  wiesz. Na niczym. Oprócz ciebie. Muszę cię widzieć. Muszę patrzeć na ciebie. Muszę słyszeć twój głos. Muszę i nic mnie więcej nie obchodzi. Nigdzie. Jeszcze nie wiem  co będzie z nami. Przypuszczam  że to się źle skończy. Ale mi wszystko jedno. Bo już jest warto.Rozumiesz? ''   Stanisław Lem

he.is.my.hope dodano: 25 stycznia 2014

'' Mnie na niczym nie zależy, wiesz. Na niczym. Oprócz ciebie. Muszę cię widzieć. Muszę patrzeć na ciebie. Muszę słyszeć twój głos. Muszę i nic mnie więcej nie obchodzi. Nigdzie. Jeszcze nie wiem, co będzie z nami. Przypuszczam, że to się źle skończy. Ale mi wszystko jedno. Bo już jest warto.Rozumiesz? '' / Stanisław Lem

Kurcze  trzymaj się :   domyślam się jak możesz się czuć bo przechodzę coś podobnego. Kilka jego słów i spadam w dół. Chyba nigdy tych    naszych'' chłopaków nie zrozumiem... teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Kurcze, trzymaj się :* domyślam się jak możesz się czuć,bo przechodzę coś podobnego. Kilka jego słów i spadam w dół. Chyba nigdy tych ,, naszych'' chłopaków nie zrozumiem... do wpisu 25 stycznia 2014
Mało ostatnio płaczę  nie swędzą mnie oczy i nie potrzebuję już tak bardzo mokrej poduszki  by zasnąć. Chyba idę do przodu  daję sobie ze sobą radę  chyba wszystko zaczyna się układać. Prawda? Wszystko jest dobrze  wcale nie zbiera się we mnie ocean żalu i rozpaczy  wcale nie próbuję tego wszystkiego z siebie wyrzucić. Nie płaczę  więc nie ma powodu do niepokoju  niepotrzebnie szukam w sobie dziury  skoro już przecież jej nie ma. Nic się we mnie nie dzieje  nie ma łez  nie ma smutku  nie ma niczego. Jakby wszystko  co mnie dotyczy rozgrywało się kilka scen przede mną albo gdzieś obok  tak  że tylko słyszę  od czasu do czasu  jakieś swoje myśli  czasem czuję czyjąś obecność. A jeśli tego nie ma  to nie wiem kim jestem. Nie wiem  co dzieje się ze mną  kiedy znikają moje głosy i kiedy nie ma we mnie płaczu. Po prostu nie wiem  kim mogę być. Na ile mogę sobie pozwolić  jak się zachować  co odpowiedzieć. Wszystko  co o mnie mówią już chyba nie jest prawdą.   black lips

ifall dodano: 24 stycznia 2014

Mało ostatnio płaczę, nie swędzą mnie oczy i nie potrzebuję już tak bardzo mokrej poduszki, by zasnąć. Chyba idę do przodu, daję sobie ze sobą radę, chyba wszystko zaczyna się układać. Prawda? Wszystko jest dobrze, wcale nie zbiera się we mnie ocean żalu i rozpaczy, wcale nie próbuję tego wszystkiego z siebie wyrzucić. Nie płaczę, więc nie ma powodu do niepokoju, niepotrzebnie szukam w sobie dziury, skoro już przecież jej nie ma. Nic się we mnie nie dzieje, nie ma łez, nie ma smutku, nie ma niczego. Jakby wszystko, co mnie dotyczy rozgrywało się kilka scen przede mną albo gdzieś obok, tak, że tylko słyszę, od czasu do czasu, jakieś swoje myśli, czasem czuję czyjąś obecność. A jeśli tego nie ma, to nie wiem kim jestem. Nie wiem, co dzieje się ze mną, kiedy znikają moje głosy i kiedy nie ma we mnie płaczu. Po prostu nie wiem, kim mogę być. Na ile mogę sobie pozwolić, jak się zachować, co odpowiedzieć. Wszystko, co o mnie mówią już chyba nie jest prawdą. / black-lips

Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba  zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa  wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem  rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu  bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy  nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę  a nadal ma wyciągnięte ręce  gdybyś potrzebował pomocy  zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła  nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez  bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś  to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić.   esperer

ifall dodano: 24 stycznia 2014

Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba, zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa, wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem, rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu, bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy, nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę, a nadal ma wyciągnięte ręce, gdybyś potrzebował pomocy, zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła, nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez, bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś, to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić. / esperer

Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś  co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach  w których wypadało stać. Poddawałam się  kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam  gdy najodpowiedniej było powiedzieć  tak . Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych  który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy  odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień  kolejny  taki sam jak wczoraj i pewnie jutro  monotonny  przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej.   yezoo

yezoo dodano: 24 stycznia 2014

Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś, co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach, w których wypadało stać. Poddawałam się, kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam, gdy najodpowiedniej było powiedzieć "tak". Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych, który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy, odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień, kolejny, taki sam jak wczoraj i pewnie jutro, monotonny, przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej. [ yezoo ]

 Czekanie to dziwny okres  powoduje ogromne i nieusuwalne zniszczenia  nawet jeżeli umie się czekać.

he.is.my.hope dodano: 23 stycznia 2014

"Czekanie to dziwny okres, powoduje ogromne i nieusuwalne zniszczenia, nawet jeżeli umie się czekać."

Lubię dni takie jak ten dzisiejszy. Lubię  kiedy od rana na ekranie mojego telefonu wyświetla się jego imię  wywołując tym samym szczery uśmiech na mojej twarzy. Lubię te dni  w których odliczam już tylko godziny do spotkania z nim. Lubię na niego czekać  kiedy mam pewność  że niedługo przyjedzie. Cieszę się jak małe dziecko na samą myśl  że go zobaczę i spędzę choć trochę czasu. Lubię dni takie jak ten dzisiejszy  pomimo tego  że był męczący  pełen egzaminów i skrajnych emocji. Chyba po prostu lubię dni  w których mogę poczuć jego obecność w moim życiu. Wtedy wszystko zniosę i wszystko przetrzymam  każdą trudność  każdy stres czy zmęczenie. Kiedy czuję  że On pamięta o mnie  staje się odrobinę spokojniejsza  pewniejsza swoich sił i umiejętności  a także pełna dzikiej nadziei w oczach.  Lubię takie dni  zwyczajne  które kończą się  będąc naprawdę dobrymi. Lubię takie dni  które pomimo ogromnego zmęczenia  niosą za sobą także pozytywne odczucia i coś w rodzaju spełnienia.  he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 23 stycznia 2014

Lubię dni takie jak ten dzisiejszy. Lubię, kiedy od rana na ekranie mojego telefonu wyświetla się jego imię, wywołując tym samym szczery uśmiech na mojej twarzy. Lubię te dni, w których odliczam już tylko godziny do spotkania z nim. Lubię na niego czekać, kiedy mam pewność, że niedługo przyjedzie. Cieszę się jak małe dziecko na samą myśl, że go zobaczę i spędzę choć trochę czasu. Lubię dni takie jak ten dzisiejszy, pomimo tego, że był męczący, pełen egzaminów i skrajnych emocji. Chyba po prostu lubię dni, w których mogę poczuć jego obecność w moim życiu. Wtedy wszystko zniosę i wszystko przetrzymam- każdą trudność, każdy stres czy zmęczenie. Kiedy czuję, że On pamięta o mnie, staje się odrobinę spokojniejsza, pewniejsza swoich sił i umiejętności, a także pełna dzikiej nadziei w oczach. Lubię takie dni- zwyczajne, które kończą się, będąc naprawdę dobrymi. Lubię takie dni, które pomimo ogromnego zmęczenia, niosą za sobą także pozytywne odczucia i coś w rodzaju spełnienia./ he.is.my.hope

Wiesz  pomimo tego wszystkiego co złego ostatnio przeżyłam  również przez Ciebie  cieszę się  że pojawiłeś się w moim życiu  naprawdę. W końcu to dzięki Tobie moje serce ma kogo kochać. To właśnie Ty sprawiałeś i dalej to robisz  że na moich ustach pojawia się szczery uśmiech  a oczy radośnie się śmieją. Tylko Ty potrafisz jednym słowem czy gestem  rozczulić  uspokoić  rozbawić. Szkoda tylko  że nie potrafisz mnie pokochać  ale to nic. To nic nie zmienia  nadal jesteś dla mnie kimś wyjątkowym. Namieszałeś mi w życiu  ale fajnie  że jesteś. Mam nadzieję  że nigdy nie będę musiała tego żałować.  he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 22 stycznia 2014

Wiesz, pomimo tego wszystkiego co złego ostatnio przeżyłam, również przez Ciebie, cieszę się, że pojawiłeś się w moim życiu, naprawdę. W końcu to dzięki Tobie moje serce ma kogo kochać. To właśnie Ty sprawiałeś i dalej to robisz, że na moich ustach pojawia się szczery uśmiech, a oczy radośnie się śmieją. Tylko Ty potrafisz jednym słowem czy gestem- rozczulić, uspokoić, rozbawić. Szkoda tylko, że nie potrafisz mnie pokochać, ale to nic. To nic nie zmienia, nadal jesteś dla mnie kimś wyjątkowym. Namieszałeś mi w życiu, ale fajnie, że jesteś. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała tego żałować./ he.is.my.hope

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć