 |
czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,
bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój ;
|
|
 |
otoczony oceanem wielkomiejskiej wibracji,
Ci co mówią, że mówią nie mają racji,
Ci, co biorą, nie dają, nie mają racji,
Ci, co chcą, a nie biorą, nie mają nic!
|
|
 |
rozumiemy się bez słów i to nie raz,
za nami przecież już niejedna afera,
jeśli przyjaźń ma być, niech będzie szczera.
|
|
 |
pamiętaj o mnie, gdybym ja kiedyś zapomniał.
to dzięki Tobie rozpocząłem nowy rozdział.
|
|
 |
potrzebuję to wiedzieć, że mam czekać na Ciebie.
potrzebuję Cię mieć gdzieś, nie przy sobie, ale dla siebie.
potrzebuję to czuć, że mogę zawsze Cię czuć
i potrzebuję byś poczuł, możesz zawsze tu wrócić.
|
|
 |
zalana szczęściem, że nareszcie już jesteś,
tylko kiedy to będzie?
|
|
 |
schowaj w kieszeń te swoje wybujałe ambicje.
|
|
 |
wynagrodzę sumę utraconych chwil, yo
|
|
 |
wszechobecna rzeczywistość skażona brudem,
oderwanie się od niej, praktycznie graniczy z cudem.
|
|
 |
moje życie, wady, Twoje pretensje.
moje wybory, winy, moje konsekwencje.
|
|
 |
fotografie które blakną, bledną, to jest historią, zrywam z oczu bielmo.
|
|
 |
czujnie obserwuje, liczę godziny, tygodnie, kiedy to głowa będzie pełna nowych dobrych wspomnień, starych nie zapomnę, bo zapomnieć się nie da, nie ma przebacz, nie znikną jak z tablicy kreda.
|
|
|
|