 |
te czasy kiedy każdą chwilę traktowaliśmy jak ostatnią.
|
|
 |
jeśli chcesz coś zaplanować, zaplanuj nieplanowaną spontaniczność.
|
|
 |
Jebać wszystkich, którzy spierdolili z naszego życia bez wyjaśnienia.
|
|
 |
Nie chcę zmarnować sobie życia kochając Cię źle.
|
|
 |
Więcej wiary. A jeśli to nie pomoże - więcej drinków.
|
|
 |
Niektóre kobiety są takie naturalne. Nie malują się za wiele, noszą rozpuszczone włosy i śmieją się odchylając głowę do tylu. Są takie prawdziwe, takie.. kobiece właśnie. To widać już na pierwszy rzut oka, sposób w jaki się poruszają, jak mówią, jak otwierają puszkę z colą. Tu nie chodzi o seksapil, niewinność, bezradność czy kruchość. One mają w sobie kobiecość, tą niesamowitą delikatność i zapierający dech w piersiach wdzięk.
|
|
 |
Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.
|
|
 |
choć tak daleko ciałem, tak blisko sercem przy tobie.
|
|
 |
Czerwona róża zwiędła w wazonie,fotografie wyblakły od łez,a Jego bluza przesiąkła już zwykłym zapachem szarej codzienności.Leżała skulona na łóżku trzymając w dłoniach wielkiego pluszowego Mikołaja,którego dostała właśnie od niego dokąłdnie rok temu.W jednej sekundzie zerwała się z łóżka podbiegajac do biurka.Otworzyła szufladę i wygrzebała stary,kolorowy zeszyt,w którym zapisywała wszystkie chwile z nim spędzone.Wyszukała datę 6 grudnia i zaczęła czytać.Osunęła się na podłoge wciaż trzymając pluszaka.Łzy płynęły jej ciurkiem po policzku,ale mimo to śmiała się wspominając czas z ukochanym.Nie wierzyła,że kiedyś On należał właśnei do niej będąc częścia jej zycia.Ale pewnego dnia oswiadczył,że nie kocha,że nic do niej nie czuję,że mu nie zależy.Zranił tak bardzo jej małe serce,ale ona ma nadzieję.Nadzieję,ze Święty Mikołaj nie zapomni o Niej..Ze dostanie miłość od niego w prezencie..|| pozorna -> Bogatego Mikołaja Moblowiczki ! ;**
|
|
|
|