 |
obiecywałem niebo, ale to nieprawda. bo ja cię w piekło powiodę, w czerwień, ból.
|
|
 |
Nie lubię wspominać, nie lubię tęsknić, nie lubię myśleć o tym, co było i porównywać z tym, co jest, a mimo wszystko robię to bardzo często, a wręcz powiedziałabym, że systematycznie.
|
|
 |
a kiedy nic już nie istnieje, nieszczęście przestaje być nieszczęściem, bo nie ma go z czym porównać. i wtedy następuje kompletne wyczerpanie. i wtedy to mija. powoli zaczyna się żyć na nowo.
|
|
 |
ja po tych wszystkich latach to naprawdę chcę już zacząć inaczej żyć, mieć kogoś, kto może nie tyle byłby oparciem dla mnie, ale kto by mnie potrzebował i dla kogo mógłbym żyć, bo takie życie bez sensu jest straszne, nawet jeśli człowiek na co dzień robi coś, co go wciąga.
|
|
 |
tak bardzo chciałem, żeby przetrwało, a teraz już mi się nie chce.
|
|
 |
Wiem, że to łamie mi serce, ale kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej
|
|
 |
"Jesteś najważniejsza ale Cie nie Kocham to zbyt mocne słowo, nie chce Cie ranić ale chce z Tobą być"
|
|
 |
W chuj dziwne tęsknić, za kimś kto cholernie Cię zranił
|
|
 |
Serce przemęczone smutkiem, oczy zmęczone płaczem, dusza wykończona pustką
|
|
 |
Odpierdol się od niego, albo uno momento wpierdolento
|
|
 |
Bo w życiu jest tak, że jak coś ma okazję się spieprzyć, to się spieprzy
|
|
 |
Pokaż mi, że jesteś inny. Wart walki.
|
|
|
|