 |
Może i mamy całkiem inne charaktery. może żadne z Nas tak do końca nie potrafi ogarnąć drugiego. może lubimy inne smaki tymbarka i inne rodzaje chupa chupsa. ale rozumiemy się jak nikt inny na tym świecie, praktycznie bez słów.
|
|
 |
Idź dumnie przed siebie, życie to Twoja scena i pierdol farmazony, które słyszysz na swój temat...
|
|
 |
w sobotni wieczór zamiast wyjść zostaliśmy u ciebie . leżeliśmy kilka godzin na łóżku , z twoją małą siostrzenicą i oglądaliśmy bajki . nagle mała cię zapytała ; a ty , kochas swoją księźnicke ? popatrzałeś na mnie i powiedziałeś ; no jasne , że tak . mała tylko zrobiła te swoje smutne oczy szczeniaczka . ; ale moją małą księżniczke kocham najbardziej w całym królestwie ! - krzyknąłeś , łaskocząc ją . dziewczynka piszczała z radości . patrzałam na wszystko z uśmiechem . kocham Cię - powiedziałeś bezgłośnie i wróciłeś do łaskotania małej księżniczki .
|
|
 |
Widzę go często- bywa w klubach, spaceruje ulicami, odwiedza kina. Nie sam. Zawsze jakaś dziewczyna obok. Jedna uwygląda jak lalka barbie, inna rockwomen. Kiedy zauważyłam tę różnorodność, zaczęłam się śmiać. Zapytałam go, czym tłumaczyć to jego rozchwianie gustu. Wzruszył ramionami. - Biorę każdą, która ma cokolwiek z Ciebie- powiedział. Wytrzeszczyłam oczy, przecież minął już rok! -Ma coś ze mnie...? -Tak. Jedna ma podobnie zaokrąglony nos, druga podobny śmiech, trzecia nosi podobną biżuterię co Ty. Może podobnie sie ubiera, może podobnie kicha, może podobnie się na mnie drze. Tęsknię, rozumiesz...? Byłam w szoku, stałam osłupiała. -Wariuje bez Ciebie...-dodał. Niczego więcej nie potrzebowałam. Uczucie wróciło jak bumerang.
|
|
 |
Poznałyśmy się tak niedawno, a dziś jak byś odeszła, ja bym się zabiła. Tylko Ty mnie rozumiesz, tylko Ty sprawiasz, że żyję. To Ty ocierasz moje łzy, powstrzymujesz żebym nie zrobiła żadnych głupot. Tylko Ty poznałaś mnie do końca,Ty otworzyłaś serce, Ty nauczyłaś kochać. Jak mam jakiś problem Tobie o nim powiem, Ty mi doradzisz, Ty mnie pocieszysz. Gdy jestem smutna Ty jesteś ze mną, gdy się śmieję też. Nie żałuję dnia, w którym Cię poznałam. Nie żałuję żadnej sekundy spędzonej z Tobą . Chociaż czasami mnie krytykujesz wiem, że robisz to dla mojego dobra. Wierze, że Nasza przyjaźń przetrwa wszystko, pokona największe zło.Jesteś dla mnie kimś wyjątkowym, kimś kto pomaga w najtrudniejszych chwilach, kimś bez kogo nie umię żyć. Na mnie zawsze możesz liczyć - tak jak ja na Ciebie.Dziękuje za wszystko co dla mnie zrobiłaś. Za to, że jesteś przy mnie.
|
|
 |
Zachowywała się jak małe dziecko, któremu zabrano ulubioną zabawkę. To nie był płacz. To była histeria.
|
|
 |
Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym dać Ci umiejętność patrzenia moimi oczami, wtedy zauważyłbyś jak ważny dla mnie jesteś.
|
|
 |
mogłabym zniszczyć Ci życie , ale sam zrobisz to lepiej .
|
|
 |
Spokojnie, w sumie kurwa możesz mnie nie lubić. Tak jak ja nie lubię ludzi, którzy mówią by mówić.
|
|
 |
Ty, obok mnie na kanapie, trzymając się za ręce i oglądając po raz setny, ten sam film na DVD. W ciepłych kapciach i ogromnych kubkach z Twoją ulubioną herbatą. Przykryci kocem. Tak właśnie widzę moje niebo.
|
|
 |
brat wszedł do mojego pokoju trochę po północy. - a Ty, siostra, co nie śpisz? - zapytał z troskliwym uśmiechem, siadając na moim łóżku. - nie napisał mi 'dobranoc'. nie potrafię bez tego zasnąć. - odparłam ze łzami w oczach. - nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem. Ty napisz. - popatrzyłam na Niego zdezorientowana. - zaufaj mi. - i wyszedł. wzięłam do ręki komórkę i napisałam do Niego sms'a, 'kocham Cię. już tęsknię. dobranoc, skarbie.'. po minucie miałam odpowiedź. 'myślałem, że już nigdy nie napiszesz! też tęsknię, mała! kocham jak cholera. dobranoc, najpiękniejsza.' zasnęłam z uśmiechem na twarzy. śnił mi się..”
|
|
 |
Upiję się na wieczór, wyzeruję pamięć. Rano na spokojnie pomyślę co dalej.
|
|
|
|