 |
Z moich fundamentów wiary, pozostała garść trocin
tu ludzie piją więcej niż są w stanie wypocić
|
|
 |
Ćpasz po cichu nadzieję, coś ci mówić wróć.
|
|
 |
Czy można kochać po to aby potem nienawidzić?
I rzucać w siebie błoto wcześniej razem tydzień w tydzień.
Czy można kochać po to aby potem nienawidzić?
I rzucać w siebie błoto ja to widzę wierz mi że idzie.
Tak łatwo zniszczyć to co mamy, w co my gramy?
Gdzie jest żyli długo i szczęśliwie?
Znów miało być tak pięknie, a znowu nie idzie.
I tyle sobie obiecałam. Myślałam że kochałam.
Myślałam, że mam przyjaciela, kochanka, partnera, człowieka,
Któremu ufam który otoczy mnie opieką.
I niby nic się nie dzieje, a stało się tak wiele.
Jesteś moim wrogiem a byłeś przyjacielem.
I znowu wszyscy mnie o ciebie pytają,
A ja nadal nie wiem czemu, czemu ludzie się rozstają.
To wszystko przeminęło nie chcę więcej powracać do tego
Skasowałem z pamięci twe dzieło napisane było kredą
To wszystko przeminęło nie powrócę więcej już do tego
Skasowałem z pamięci twe ego wiesz doskonale dlaczego.
|
|
 |
Bo chodzi o to by od siebie nie upaść za daleko Nawet jeśli czasem między nami wykipi mleko
|
|
 |
Od poniedziałku do piątku mam chillout, a od soboty do niedzieli po prostu wyjebane :))))
|
|
 |
Nie tęsknie za tobą, nie myślę już o tobie, nie chcę byś wrócił. Tęsknie tylko za tymi uczuciami i emocjami, tęsknie za tymi myślami, w których wiem, że jest ktoś, kto mnie potrzebuje, chcę, by wróciły chwile szczęścia. Ale już nie z tobą. Chcę na nowo poczuć się kochana, ale przez kogoś, kto jest mnie wart.
|
|
 |
Myślisz, że wspomnienie rozbite na tysiące kawałków przestaje być wspomnieniem? A może ma się wtedy zamiast jednego tysiąc wspomnień? Jeśli tak, to myślisz, że teraz każde z tego tysiąca będzie bolało z osobna?
|
|
 |
Więc chcesz serce? Nawet nie wiesz jakim jesteś szczęściarzem, że serca nie masz. Serca nigdy nie będą praktyczne, póki nie będą niezniszczalne.
|
|
 |
Znasz na bank kogoś z kim chwilę trwają zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało.
|
|
 |
jesteś silny, a ja chcę być
Twoją pierwszą słabością.
|
|
 |
nie muś, ale trochę chciej.
|
|
|
|