 |
Zaciągać się zapachem jego skóry i tulić w jego ramiona. Tylko tego teraz pragnę
|
|
 |
' To już skończone rozumiesz , zniszczyliśmy siebie , a właściwie to nas już nie ma mała ' powiedział po czym wstał i odszedł nie odwracając się za siebie , ściągając czapkę z głowy i ciskając nią w róg pokoju zniknął , na zawsze. Czas płynął dalej wyznaczany przez równomierne drganie wskazówek zegara , samochody poruszały się z tą samą prędkością , prezenter telewizyjny standardowo wygłaszał wiadomości , nie jeden samolot właśnie wyruszał z pasu startowego a jakaś kobieta spóźniała się do pracy. I tylko ona siedziała tam bez ruchu a jej świat roztrzaskiwał się na kawałki
|
|
 |
i wiesz... teraz brakuje mi cię najbardziej. jest ciemno. zimno. siedzę popijając twoją ulubioną herbatę i zastanawiam się od kiedy wpoiłeś we mnie siebie. swoje nawyki. nawet te najmniejsze...kiedy.
|
|
 |
i czujesz to.? możesz płakać. możesz umierać z tęsknoty. możesz robić z siebie idiotkę... dla niego. możesz stać przy oknie, czekając na niego godzinami. jesteś tak zła. tak wkurzona. chcesz go zjechać. a tu co.? wchodzi do twojego pokoju. po kolejnym spóźnieniu. patrzy na ciebie. i podchodzi blisko. dotyka twojego policzka. 'przepraszam skarbie'. mówi cicho. po czym wyjmuje tabletki. bo dzień wcześniej bolała cię głowa... tak. to właśnie twój skarb. i powiedz mi teraz. jak możesz być na niego zła...
|
|
 |
` Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci . ♥
|
|
 |
to co odeszło to przeszłość. pierdol. stawiam na jutro postawisz ze mną? ;)
|
|
 |
patrz na mnie z uśmiechem. i mów do mnie... proszę. tak jak do żadnej innej. i przytulaj mnie. mocno...i przynoś mi żelki... i bądź przy mnie. zawsze kiedy będę tego bardzo potrzebować. i całuj mnie. patrząc mi w oczy. i mów, że mnie kochasz. i kiedy będzie źle. pozwól mi się wypłakać. w swoich ramionach. i nie zawiedź mnie proszę. nigdy... nigdy w życiu.
|
|
 |
w tej chwili powinieneś być przy mnie. koniec. kropka.
|
|
 |
Uwielbiam te Twoje piene oczy, które patrzą na mnie tak niewinnie.
|
|
 |
Marzę o tym, aby pewnego dnia razem z Tobą wsiąść w samochód i wyjechać przed siebie gdzieś w nieznane, aby razem zwiedzić świat, spać w różnych dziwnych miejscach, oglądać zachody słońca i gwiazdy na niebie. Chciałabym mieć Cię tylko dla siebie i razem z Tobą robić różne szalone rzeczy
|
|
|
|