 |
|
siedząc na ławce, patrzyła na świeżo usypaną górę liści, które spadły z pobliskiej lipy. wiatr przedzierał się przez jej grube poncho, sprawiając, że miała dreszcze. zbliżała się zima, oddając ciepłe dni zapomnieniu. słońce wciąż podejmowało nieudolne próby nagrzania powietrza, jednak z każdym dniem jakby zaczynało brakować mu siły, chowało się za horyzontem coraz szybciej. ludzie uciekali do swoich domów, kryjąc się w ciepłych czterech ścianach z kubkami wypełnionymi po brzegi jaśminowymi herbatami. nigdy nie lubiła parkowych ławek. były za niskie i zbyt niewygodne. a jednak kochała parki i nuty melancholii, które odkrywała w mijających ją ludziach. czasami najdrobniejszy szczegół potrafił przywołać przed jej oczy wspomnienia, choćby kolor szalika czy wypowiedziane na głos słowo. z wiekiem jej umysł stał się ogniskiem retrospekcji, w którym wszystko potrafiło wzniecić ogień. / inspiria.
|
|
 |
samotny spacer w śniegu, z muzyką w uszach i łzami na policzkach .
|
|
 |
Dlaczego normalne dziewczyny wolą niegrzecznych chłopców? Palących zioło,wciągających nie wiadomo co, oraz robiących milion innych, zakazanych rzeczy. Dlaczego nie zakochujemy się w facetach z dobrego domu,odwzajemniających to? To irracjonalne.
|
|
 |
Ja jestem mega uzależniona on oglądania jego zdjęć! Od czytania jego opisów! Od myślenia o nim! Od snów z nim! Od myślenia 'co by było gdyby' i 'co by było jeśli'! Od czekania aż napisze! Od czekania aż się wytłumaczy! Od czekania aż powie "kocham Cię skarbie moje i cholernie przepraszam że Cię tak zraniłem"!
|
|
 |
Chciałabym cofnąć czas. Zapomnieć co było. Zmienić przebieg wydarzeń. Chciałabym usłyszeć od Ciebie dużo wyjaśnień. Chciałabym byś wysyłał mi słodkie smsy i zapraszał na spacery. Chciałabym mieć Ciebie. Ale sie zwyczajnie boję. Boję, że Cię znów stracę, że znów okażesz się skończonym palantem.
|
|
 |
Jestem z tych idiotek, które histeryzują bez powodu. Z tych, które umierają z miłości.
|
|
 |
Żywy dowód na to, że od nowa można zawsze!
|
|
 |
przekonała się, że nie jest warta uwagi.
|
|
 |
Nie chcesz wiedzieć co robię z ludźmi, którzy zabierają mi ostatnie powody do oddychania, uwierz.
|
|
 |
Bo jeśli się nie starasz, to znaczy, że nie chcesz.
|
|
 |
Nawet mama nie poznała mojego zachowania, gdy na pytanie 'jak tam?',
bez namysłu odpowiedziałam 'odpuściłam sobie'. Wiem,
nie taka kiedyś była Twoja córka - kiedyś nie dałabym za wygraną,
ale dziś jestem już inną osobą. I nie jestem słabsza, wręcz przeciwnie
- o wiele silniejsza. silniejsza, by zaprzestać walki o coś tak ważnego.
Przecież to jest właśnie spory wyczyn zrezygnować z czegoś
co tyle dla ciebie znaczy, bo wiesz, że tak będzie lepiej.
|
|
 |
Bez uczuć się umiera, nawet utrzymując tętno.
|
|
|
|