 |
Wiesz, żyjecie w stadach, żeby czuć się bezpiecznie Cierpicie w stadzie, bo chcecie się wydostać Kiedy większość zaczyna działać niedorzecznie Lub chce od was tego czego nie możecie oddać Wybiór zbiorowy, wolność pod kontrolą Chociaż Bóg dał ją wam bez ograniczeń Wolność, gdzie prawdę zastąpiono wygodą Nim wybierzecie, zysk z wyboru wyliczycie .
|
|
 |
Oko w oko ze smokiem.. weź pożegnaj się z okiem .
|
|
 |
Chcesz poznać szybko życie?! Przyciskasz nos do szyby, parzy to co widzisz.
|
|
 |
Dziś, nie jestem święty lubię pić. Nie jestem piękny chciałbyś jak ja żyć (...) Nie jestem normalny nie jestem szalony. Plastikowe cycki nie chcę takiej żony ./pih
|
|
 |
Ciężki charatker? wiem, mam z natury, ale chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury./ pih
|
|
 |
Miłość jest wtedy, kiedy lecą ci łzy, a Ty ciągle go pragniesz. Jest wtedy, gdy on ciebie ignoruje, a ty nadal go kochasz. Jest wtedy, kiedy on kocha inną, a ty ciągle się uśmiechasz i mówisz: 'Jestem szczęśliwa, kiedy on jest szczęśliwy.'.
|
|
 |
Po pewnym czasie przestałam już nawet za nim tęsknić.
|
|
 |
codziennie powtarzam sobie, że za tobą nie tęsknię, że cię nie kocham, mając nadzieję, że kiedyś sama w to uwierzę .
|
|
 |
nawet jak będziesz z nią chodził . to i tak nie będę płakać. nie dam Ci tej satysfakcji skurwysynie.
|
|
 |
Pierwszy raz od ponad miesiąca odezwał się do mnie na gadu, nagle zapytał co bym chciała dostać pod choinkę, w żartach napisałam, że JEGO! - "ta kurwa, a może jeszcze frytki do tego?" moja mina po przeczytaniu tej odpowiedzi była bezcenna.
|
|
 |
a jak odchodził to bolało? -nie kurwa, łaskotało i prosiło o więcej
|
|
 |
Ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że taki drań mógł zawładnąć całym jej światem.
|
|
|
|