 |
|
A WIĘC ILE CHĘTNYCH? BO JAK SIĘ JUŻ TROCHĘ ZBIERZE TO JAKOŚ TO ROZPLANUJĘ CWANIE ; > Wszędzie tak sentymentalnie i o miłości.... Ej, weźmy przestańmy. Kto się pisze na tydzień tylko pozytywnych, żartobliwych wpisów? [najlepiej takich o ruchaniu :D ] Eeeej, no ludzie !!! Kto się pisze niech napisze w komentarzu i zacytuje czy coś. Rozplanujemy to, rozgłosimy i do roboty! ; > [ bendem tera tym spamować ;P ]
|
|
 |
"Spontaniczne nazywane nieplanowane akcje. " MAGIK. pamiętamy
|
|
 |
Uczęszczała do szkoły w innym mieście. Dziś miała iść na trening jej chłopaka. Jeździł na bmx, właśnie miał się uczyć nowego triku. Gdy szła na przystanek napisała do niego" kochanie ,chyba się nie wyrobię na autobus,;( nie wiem czy zdążę:(" - " no trudno skarbie, najwyżej kiedy indziej ,nic się nie stało;* spotkamy się jak wrócisz"- odpisał. Zadowolona ,że ma takiego chłopaka,zaczęła biec na ten przystanek ,aby zdązyc na najbliższy autobus. Ludzie patrzyli na nią jak na szaloną. A ona? nie przejmowała sie, biegła z uśmiechem na twarzy ile tylko sił w nogach, w końcu miała dla kogo tak się śpieszyć. Zdążyła na autobus. Stwierdziła,że zrobi chłopakowi niespodziankę i nic mu nie mówiąc,przyjdzie na trening. Tak też zrobiła. Jednakże zamiast patrzyć jak jej chłopak uczy się nowych trików na bmx,zobaczyła jak trenuje nowe triki na ustach jego byłej...//masz_zwale
|
|
 |
Są piosenki,przy których wszyscy w koło tańczą, śpiewają-dobrze się bawią. Wszyscy oprócz Ciebie.Ty stoisz wtedy w rogu ze łzami na policzkach, bo znowu coś przypomniało jego cząstkę..//masz_zwałe
|
|
 |
Chcę przejść koło Ciebie, bez potrzeby zerknięcia w Twoją stronę. chcę tańczyć i nie sprawdzać co chwilę ,z kim ty tańczyć. Chcę się śmiać,bez sprawdzania czy na mnie patrzysz. Chcę się otaczać ludźmi, którzy nie muszą Cię znać, chcę się kłaść codziennie,ze spokojem,że jutro nie rozczaruję sie przez Ciebie. Chcę zacząć normalnie funkcjonować. Chcę przestać Cię kochać. Nie chcę- muszę.//masz_zwałe
|
|
 |
Siedziała na łóżku w dresie, w tle słychać było smutną muzykę. Opierając głowę o ścianę z jej oczu po bladych policzkach popłynęły łzy, a w głowie wciąż przewijały się myśli, co jeszcze się spierdoli...
|
|
 |
Wiem jak to jest, gdy chce się umrzeć. Jak boli uśmiech. Jak próbujesz się dopasować, a nie możesz. Jak ranisz się zewnętrznie, by zabić wewnętrzny ból
|
|
|
|