 |
mam na sobie ponaciągny , stary dres , grube skarpety , wysoki , niesforny kucyk , oczy , które krzyczą : zimno mi , a on i tak mówi , że jestem piękna . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
jak się czuję ? wiesz , nie chce mi się napisać referatu na geografię , skończył mi się słonecznik , ciągle siedzę w piżamie , nie wyszłam dzisiaj z domu , mój przyjaciel ma chujową sytuację , żółw wszedł mi pod łóżko , a moje włosy wyglądają okropnie . pamiętam dużo lepsze niedziele . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
' szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej kawy. kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. i nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów. ' / facebook.
|
|
 |
|
napad stęsknionej czułości. oszaleć można.
|
|
 |
'..to właśnie On skradł jej cały świat , życia sens, oddech, oczu blask..' /sluchajkotq
|
|
 |
Mówisz, że mnie kochasz. To czemu mi tego nie okażesz? Sorry, ale nie jestem jedną z tych, którym wystarczy dwa razy dziennie "kocham Cię" w esie. Ja chcę czegoś więcej. / loveandpeace
|
|
 |
|
poszperaj w swojej pamięci. dokładnie. cofnij się o rok, o jakieś dziesięć panienek. kojarzysz? 'kocham' kierowane do mnie niemiłosiernie często, wręcz co drugie zdanie. zapewnianie, że jestem tą jedyną. tą wyjątkową, najpiękniejszą, najcudowniejszą i najważniejszą. pocałunki, których skutkiem był niesamowicie opłakany stan ust. czułe obejmowanie w cholernie mroźne wieczory. obietnice dbania o ten związek. związek, który miał być wieczny.
|
|
 |
|
Nie stanę przecież na kamieniu i nie powiem - jestem kurewsko samotna , może ktoś mnie przytuli ?
|
|
 |
|
'no powiedz mi jak to jest. nie jestem sławna jak Hannah Montana, nie mam cycków takich jak Pamela Anderson, nie posiadam takiej klasy ja Elizabeth Taylor, nie mam żadnego talentu. a mimo wszystko, taki chłopak jak ty, chce być akurat ze mną.
|
|
 |
|
'Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka była pogoda. to na jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę . To właśnie, on był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim, tym co miałam. Pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej,ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.
|
|
 |
a gdy tylko powiesz do mnie 'bejbe' , czuję że mogę wszystko :*
|
|
 |
jedyne czego w tej chwili pragnę, to operować zaimkiem 'my'.
|
|
|
|