 |
Żyję w świecie pozbawionym magii i cudów. W miejscu, gdzie nie ma jasnowidzów czy zmiennokształtnych, żadnych aniołów czy supermanów gotowych ocalić Twoje życie. W miejscu, gdzie ludzie umierają a muzyka potrafi ich skłócić, a wiele rzeczy jest do bani. Jestem tak mocno osadzona na ziemi przez ciężar rzeczywistości, że czasami zastanawiam się jak to możliwe, że nadal potrafię unosić moje nogi podczas chodzenia.
|
|
 |
Nie słuchaj nikogo, kto Cię poniża.
|
|
 |
Spojrzał mi w oczy. Czasem mam wrażenie, że to mu wystarcza, żeby znać moje myśli.
|
|
 |
Nie mogę pozbyć się uczucia, że wiem więcej. Że jestem jakby mądrzejsza o to, iż zdałam sobie sprawę, jak bardzo jestem sama. Że choćbym nawet przez miliony minut była przekonana, iż jesteśmy tak silni i wyjątkowi, wszystko jest w stanie rozpaść się w nicość, mimo że dalej jesteś mi tak samo bliski.
|
|
 |
Jak można zadawać ból osobie, którą się kocha bardziej niż siebie samego?
|
|
 |
Wieczność znaczy "na zawsze", a nie "zawsze".
|
|
 |
Najbardziej przeraża mnie to, że Ciebie nie ma, a ja nadal muszę oddychać.
|
|
 |
Jesteś moim pragnieniem... moją nadzieją... i moją niepewnością. Dajesz mi wszystko i wszystko możesz mi odebrać.
|
|
 |
"Zrobił mi jeden numer, że odszedł. To jest największy numer i nigdy mu tego nie wybacze, że zostawił mnie tu samego..." | Krzysiek Ignaczak jako gość RMF FM, na pytanie o żartach, których nie wybaczył Arkadiuszowi Gołasiowi
|
|
 |
Bo przecież zawsze uciekała, zawsze unikała zmian, zawsze wątpiła.
|
|
 |
Możesz starać się wymazać winy, których jesteś świadomy.
A ja nienawidzę Cię najbardziej za to, że wiesz o nich tak straszliwie mało. Przestałam Cię kochać z ostatnia kroplą parującej wody, tamtego smutku i moich łez. Wtedy coś umarło. Umarło najbardziej pierwotne tchnienie mojej miłości do Ciebie.
|
|
|
|