 |
Widzę twarz kobiety w aucie, telefon ją oświetla,
wkurwiona z lekka coś agresywnie pisze,
może do typa, co miał przyjść, a nie przyszedł. / Wężu
|
|
 |
Czy mój uśmiech sprawi, że uwierzysz, że jestem szczęśliwa? / ifall
|
|
 |
I choć miałem jej dość, bez niej mi ciężko. / Pyskaty
|
|
 |
Świat jeszcze wtedy nie był na mnie gotów. / Pyskaty
|
|
 |
I choć nie dorósł to twych marzeń, czy jesteś z niego dumna? / Pyskaty
|
|
 |
Chcesz dla niego czegoś więcej niż kac, depresja i prochy na stole. / ifall
|
|
 |
Wiem, że wymarzyłaś przyszłość z nim, nie szukaj winnych na przymus to złośliwy los zniszczył wszystko znów. / ifall
|
|
 |
I nawet gdy upadnie, czy będziesz przy nim zawsze? Nawet mimo zdania tłumu, cóż.. I wciąż będziesz z niego dumna gdy wiesz, że on dziś chla na umór znów? / Pyskaty
|
|
 |
A kiedy pójdzie na dno i zdasz sobie sprawę, że już nie ma szans to czy pójdziesz za nim w bagno czy raczej odejdziesz? / Pyskaty
|
|
 |
I powiedz mi, czy wciąż go kochasz, gdy wiesz, że nic nie jest tak jak chcesz i nie będzie już jak chcesz by było.. I teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym kim chcesz, czy wierzysz w miłość? / Pyskaty
|
|
 |
Nie mogę patrzeć jak cierpisz, jak każdego dnia zabijasz w sobie resztki emocji, jak dusisz to ogromne uczucie i powstrzymujesz łzy, które bez oporu płyną po Twoich policzkach, nie mogę znieść myśli, że Twoje serce rozdziera się na kawałki, a ja nic nie mogę z tym zrobić, nie mogę patrzeć na ten cholerny smutek na Twojej twarzy i podkrążone oczy od wieczornego płaczu. Nie mogę znieść tego, że tak cholernie cierpisz przez gnoja, który pozbawiony uczuć, odwrócił się od Ciebie i poszedł do drugiej, nie mogę rozumiesz? Powiedziała cicho do dziewczyny, której odbicie widziała w lustrze, nie mogę... / notte
|
|
 |
Jestem cholerną szczęściarą.
Mam przy sobie ludzi którzy mnie kochają a ja ich. /Uncertainty
|
|
|
|