 |
Chciałabym obudzić się którejś niedzieli i przytulić się do mężczyzny,
z którym naprawdę jestem, a nie tylko bywam.
|
|
 |
Co do przyjaźni. Kolejny dzień telefon milczy, dziś już nie ma tych, na których kiedyś mogłam liczyć...
|
|
 |
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić...
|
|
 |
Istnieją trzy strony każdej kwestii: twój punkt widzenia, jego punkt widzenia i – do diabła z tym wszystkim.
|
|
 |
Kończ w końcu doszukiwać się problemów. Przestań się bać. Zacznij mówić. Mów o tym co czujesz. Bez wstydu. Bez martwienia się o to co sobie pomyśli. Milcząc kopiesz sobie większy dołek. Bądź taką jaką byłaś pare miesięcy temu. Wolną, beztroską, z marzeniami i podniesioną głową. Jeśli coś ma runąć to runie i tak. Nie zmienisz tego co zapisane. Skończ szukać u siebie wad, winy za to co się stało dotychczas.
Przecież jest cudownie.
Nie zepsuj tego.
Żyj.
— i nie zatrzymuj się.
|
|
 |
Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, abyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie..
|
|
 |
Mielismy nadzieję na miłość innego rodzaju, taką, która zna i przebacza nasze ludzkie słabości, ale nie doprowadza do tego, że traci sie poczucie własnej wartości. Taka miłość wydawała nam sie możliwa. Wystarczy tylko unikać pośpiesznego działania, nie chwytać na oślep każdej okazji, nie wpadać w panikę, a może się pojawić miłość, która stawia trudne wyzwania, ale też jest źródłem życiowej energii...
|
|
 |
Kochaj tak, jakby Cię nigdy nikt nie zranił. Tańcz tak, jakby nikt nie patrzył. Śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się. Żyj tak, jakby tu było niebo.
|
|
 |
A wystarczyłoby, żebyś tu była i wszystko by się zmieniło nie do poznania, i nie chciałoby się stąd wyjeżdżać (...) Kocham cię. Niczego w życiu nie chcę mieć poza tobą.
|
|
 |
Chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo...
|
|
 |
Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty. Chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. Chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle. Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko. Wszystko.
|
|
 |
„Każdego ranka otrzymujesz dwadzieścia cztery złote godziny. To jedna z niewielu rzeczy na świecie, które dostaje się za darmo. Za wszystkie pieniądze świata nie można kupić ani jednej dodatkowej godziny. Co zrobisz z bezcennym skarbem? Pamiętaj, że musisz go wykorzystać, bo dostajesz go tylko raz. Jeśli zmarnujesz te dwadzieścia cztery godziny, nic i nikt nie odda ci ich z powrotem.”
|
|
|
|