 |
|
Źle mi bez Ciebie.
Chociaż z Tobą nie było dobrze,
teraz jest znacznie gorzej.
|
|
 |
|
I jeśli to jednak start, choć nie umiem myśleć o jutrze wiem,
ze jutro tez chce budząc się widzieć twój uśmiech..
To przyszło z wiekiem to jest nasze szczęście
I dzięki temu tak naprawdę widzimy więcej
życie jest warte tych kilku słów, nie tych kilku stów
Podejmuje więc wędrówkę moich dłoni, ust, języka. Słysze jego jęk, a potem mój własny, równie bolesny. Wstrzymujemy oddechy, on gładzi mnie po włosach, przyciaga do siebie bliżej i bliżej.
|
|
 |
|
Nie wiedziałam, że miłość to Ty.
|
|
 |
|
Gdy ktoś od nas odchodzi, nie staramy się go zatrzymać, wierząc że wróci. Gdyby nie ludzie, miłość mogłaby trwać wiecznie. Nikt dziś nie przyznaje się, że nie chce odchodzić, a potem jest za późno, żeby wracać.
|
|
 |
|
Dziękuję Ci za oczy, które masz, dłonie, co nie dają mi spać. Że trzymasz mnie w ramionach i całujesz w czoło na dobrą noc nieprzespaną.
|
|
 |
|
Co z tego, że Cię kocham, kiedy muszę przywoływać Twój obraz z pamięci, która się powoli zaciera?
|
|
 |
|
Co z tego, że Cię kocham, kiedy muszę przywoływać Twój obraz z pamięci, która się powoli zaciera?
|
|
 |
|
(...) ale weź mnie dziś przytul, bo zima, bo deszcz
i weź, weź mnie, trzymaj mnie, zanieś mnie, pokochaj
|
|
 |
|
a w młynie gdzie winna powstawać mąka, powietrze
wilgotne, a gdyby tam były szyby w oknach pewnie by zaparowały...
|
|
 |
|
Gdybyśmy byli ostrożni, nie złamalibyśmy tylu serc.
|
|
 |
|
Kochany, ile to już lat, a ja Cię nie pamiętam. Nie wiem, jak smakował Twój uśmiech z rana ani zapach Twój już nie unosi się nad pościelą. Czasami cierpię, że musiałam Cię zapomnieć.
|
|
 |
|
Jesteś piękną poezją dla moich uszu, chciałbym Cię dotykać żeby czuć, że nie znikasz. Docenię Cię za życia.
|
|
|
|