 |
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma.
|
|
 |
Nie potrafię z Ciebie zrezygnować, przepraszam.
|
|
 |
|
Zabawne, że nic do mnie samo nie przyszło, ale kiedy miało odejść, nie musiałam wkładać w to już takich starań. Po prostu znikło, bez uprzedzenia./esperer
|
|
 |
|
Wiesz co stoi na naszej drodze? Nie brak uczucia, nie inni ludzie, nie przeszłość, kurwa, nawet nie my sami. Na naszej drodze stoi nasza duma. Żadne z nas nie powie "kurwa, tak bardzo mi Ciebie brakowało". Wybieramy tanią miłość, bo ta coś warta tak cholernie nas zraniła./esperer
|
|
 |
Przyjdź i nie gaś ledwo co tlących się świeczek. Nie wyłączaj muzyki. Nie zapalaj światła. Nie zabieraj mi z dłoni papierosa. Przybliż się. Nic nie mów, nie mam siły słuchać. Nie odgarniaj zagubionych kosmyków włosów z mojej twarzy. Nie wycieraj smug tuszu z policzków. Przytul mnie najdelikatniej jak potrafisz i daj umierać. Przeobraziłeś moje życie w katorgę pełną bezdechów, pozwól by śmierć była cudowna.
|
|
 |
Wiesz, są takie progi, które czas uczynił za wysokimi
Na nasze nogi i na nasze rozkminy.
|
|
 |
Jeżeli mam spadać to tylko do podłogi nieba,
żeby udowodnić Bogu, że mnie zabić się nie da.
|
|
 |
I was hoping this was just a stupid phase.
|
|
 |
I miss your fingers, knock my door.
|
|
 |
położyć się na łące i czuć włosy związane wyłącznie przez ludzkie dłonie i wiatr, moja szyja, moje obojczyki, stęsknione, zadowolone.
|
|
 |
chłonę człowieka całą sobą, zapominając o sobie samej.
|
|
 |
wystarczy chwila nudy, chwila zapomnienia, a potworny ból wraca i wraca.. wciąż jest.
|
|
|
|