 |
Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.
|
|
 |
Lubię być miła, ale świat stał się chamem, to ja będę suką.
|
|
 |
Zrozumiałam, jak bardzo można się pomylić, patrząc ludziom w oczy.
|
|
 |
Noce. One są dobre do wszystkiego. Do rozmów, do odpoczynku, do wspominania, do seksu, do układania życia, do płakania, do wszystkiego. Nocami jest łatwiej znaleźć siebie. Odnaleźć duszę, która gdzieś głęboko w ciele ukrywa się przed tym toksycznym światem.
|
|
 |
a kiedyś każde z Nas będzie miało swój kubek, własną szczoteczkę do zębów we wspólnej łazience, będziemy mieć piękną córeczkę i będziemy żyć długo i szczęśliwie
|
|
 |
Czasem kiedy mówię, że wszystko u mnie w porządku
chciałabym, żeby ktoś spojrzał mi w oczy, uściskał mocno
i powiedział... Wiem, że wcale tak nie jest.
|
|
 |
Podobno można raz spojrzeć w czyjeś oczy i zapomnieć kolor tych, które dotąd były wszystkim.
|
|
 |
To nie było tak, że ona nie potrafiła zmienić
się dla niego. To on nie potrafił zmienić się dla
niej.
|
|
 |
Przyjdź tu i usiądź. Nie mów nic. Zupełnie nic.
Milcz. Spoglądaj na mnie czule. Oddychaj z
takim spokojem. Chodź. Nadróbmy wszystkie
stracone sny.
|
|
 |
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
 |
a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę, byleby zapomnieć. rano wstań skacowana, i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę, stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.
|
|
 |
- co Ci jest? - Ty mi jesteś.
|
|
|
|