 |
|
idziesz obojętnym krokiem i w dupie masz pośpiech .
|
|
 |
|
i gdy dziś po raz pierwszy użyłeś zdrobnienia od mojego imienia zamarłam. pomimo tego, że szłam w tłumie ludzi, doskonale to słyszałam. uśmiech zawitał na mojej zmęczonej twarzy.
|
|
 |
|
budzisz się rano z nową nadzieją i przebywasz z nią cały dzień, a wieczorem dochodzisz do wniosku, że to wszystko jednak nie ma sensu ..
|
|
 |
|
Nasze pierwsze wiadomości do siebie były takie zwykłe ale jak dla mnie były wyjątkowe co znaczyło że wszystko związane z Tobą jest czymś innym, wspaniałym .. czułeś to ? wiem, że nie bo nie potrafisz kochać tak jak ja..
|
|
 |
|
założyła nogę na drugą. ironicznym uśmieszkiem bajerowała Go doszczętnie. była zadowolona z tego, że swoją namiętnością Go zdobywa. koniuszkami ust zaczarowuje Go niemiłosiernie. Czubkiem zadartego noska rozpala go do granic możliwości. A głęboki błękit jej oczu doskonale wpływał na Jego czekoladowe patrzałki, wręcz idealnie.
|
|
 |
|
nigdy nie ogarniesz ile oddałabym , żeby jeszcze raz zobaczyć twój uśmiech . uśmiech , który rozwalał system , uśmiech , który potrafił sprawić , że najgorszy dzień w historii stawał się absolutną bajką.
|
|
 |
|
Patrzył się na nią jak na swojego prywatnego boga. Jak na wysoką, migoczącą gwiazdę. I choć było wiele innych, on widział tylko jedną - jemu przypisaną.
|
|
 |
|
Szła przez miasto, powtarzając sobie: "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę".Weszła do domu, popatrzyła w lustro i rozbeczała się jak dziecko.
|
|
 |
|
uwielbiam te wieczory, gdy leżę przykryta ciepłym kocem i wyobrażam sobie Ciebie obok. jak mnie całujesz, przytulasz, powtarzam jaka to jestem dla Ciebie ważna.
|
|
 |
|
może już Cię nie kocham, ale czasami, tylko przez jedną małą chwilkę zdarza mi się pomyśleć o Tobie. przypominają mi się nasze wspólnie spędzone chwile. te uczucia i to wszystko, co nas tak cholernie do siebie przyciągało, pamiętasz? w takich chwilach, jest mi trudno. trudno zapomnieć
|
|
 |
|
tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec, tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał, że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam, oby dalej dało się tak wierzyć.
|
|
 |
|
- A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..?
- Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata...
- Dlaczego ?
- Bo jeśli byś mnie kochał pojechałbyś za mną.
|
|
|
|