głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kinka11

a teraz włączę 'muzykę poważną' pezeta   wskocze w luźną bluzkę i leginsy   zapalę kadzidełka   zrobię sobie w końcu obiad w postaci zupki chińskiej   rozłożę się z laptopem na łóżku   i będę mieć totalnie wyjebane  na wszystko. lubię czasem tę formę samotności  i tę obojętność która przeze mnie przemawia  z moim jakże ukochanym egoizmem. po prostu bywają dni gdy potrzebuję jedynie swojej osoby.   veriolla

orihime8 dodano: 12 marca 2011

a teraz włączę 'muzykę poważną' pezeta , wskocze w luźną bluzkę i leginsy , zapalę kadzidełka , zrobię sobie w końcu obiad w postaci zupki chińskiej , rozłożę się z laptopem na łóżku - i będę mieć totalnie wyjebane, na wszystko. lubię czasem tę formę samotności, i tę obojętność która przeze mnie przemawia, z moim jakże ukochanym egoizmem. po prostu bywają dni gdy potrzebuję jedynie swojej osoby. / veriolla

chyba nawet gadu gadu wie   że większość z Nas jest samotna   dodając w statusach opcję 'zbliż się do mnie'.   veriolla

orihime8 dodano: 12 marca 2011

chyba nawet gadu-gadu wie , że większość z Nas jest samotna - dodając w statusach opcję 'zbliż się do mnie'. / veriolla

  cześć  co robisz?   zapominam.   o kim?   o Tobie  sam mi kazałeś. więc z łaski swojej spierdalaj.

alwayssmiile dodano: 12 marca 2011

- cześć, co robisz? - zapominam. - o kim? - o Tobie, sam mi kazałeś. więc z łaski swojej spierdalaj.
Autor cytatu: ogarnijziomek

wyszedł. trzasnął drzwiami tak mocno  że niemal wyrwał je z zawiasów. wedle rozkazów spakowała jego rzeczy w walizkę. zauważywszy  że jest w niej trochę wolnego miejsca  nieśmiało do niej weszła. miała nadzieję  że przyjdzie po ubrania i podnosząc walizkę nie spostrzeże się  że waży nieco więcej i zwyczajnie zabierze ją ze sobą.

abstracion dodano: 11 marca 2011

wyszedł. trzasnął drzwiami tak mocno, że niemal wyrwał je z zawiasów. wedle rozkazów spakowała jego rzeczy w walizkę. zauważywszy, że jest w niej trochę wolnego miejsca, nieśmiało do niej weszła. miała nadzieję, że przyjdzie po ubrania i podnosząc walizkę nie spostrzeże się, że waży nieco więcej i zwyczajnie zabierze ją ze sobą.

Cierpienie  na początku jest wielkie lecz potem można je łatwo w sobie ukryć.

orihime8 dodano: 11 marca 2011

Cierpienie, na początku jest wielkie lecz potem można je łatwo w sobie ukryć.

Uśmiechnij się do parszywego losu  również parszywie.

orihime8 dodano: 11 marca 2011

Uśmiechnij się do parszywego losu, również parszywie.

Tak... Chyba tak musi wyglądać życie.

orihime8 dodano: 11 marca 2011

Tak... Chyba tak musi wyglądać życie.

wyrachowaną suką to Ty ewentualnie swojego psa możesz nazywać. chociaż wątpię  że ma aż tak wysublimowane pomysły na znęcanie się nad Tobą jak ja.

abstracion dodano: 11 marca 2011

wyrachowaną suką to Ty ewentualnie swojego psa możesz nazywać. chociaż wątpię, że ma aż tak wysublimowane pomysły na znęcanie się nad Tobą jak ja.

irytuje mnie kiedy ktoś bezmyślnie rzuca 'kocham Cię'. równie bezmyślnie jak 'zrób mi kawę'. przecież szacunek i stuprocentowa pewność przy wymawianiu tych dwóch słów nadaje im niepowtarzalnej magii.

abstracion dodano: 11 marca 2011

irytuje mnie kiedy ktoś bezmyślnie rzuca 'kocham Cię'. równie bezmyślnie jak 'zrób mi kawę'. przecież szacunek i stuprocentowa pewność przy wymawianiu tych dwóch słów nadaje im niepowtarzalnej magii.

nasze odejścia można porównać do Twoich wyjazdów. spakuję Ci walizkę  zatrzasnę za Tobą drzwi. a później i tak wsiądę w samochód  pojadę na lotnisko i kiedy będziesz już przy odprawie  przeskoczę przez barierki  rzucę Ci się szyję i oplatając nogami zacznę błagająco łkać  żebyś nie wyjeżdżał. przecież wiesz  że moje 'spierdalaj' oznacza 'zostań ze mną i rób mi tą cholerną kawę do tej cholernej filiżanki  każdego cholernego ranka  kiedy nie możesz mnie dobudzić bo jestem zbyt zaabsorbowana udawaniem  że śpię tylko po to  abyś obudził mnie tym cholernym pocałunkiem jak ten cholerny książę tą cholerną księżniczkę'.

abstracion dodano: 11 marca 2011

nasze odejścia można porównać do Twoich wyjazdów. spakuję Ci walizkę, zatrzasnę za Tobą drzwi. a później i tak wsiądę w samochód, pojadę na lotnisko i kiedy będziesz już przy odprawie, przeskoczę przez barierki, rzucę Ci się szyję i oplatając nogami zacznę błagająco łkać, żebyś nie wyjeżdżał. przecież wiesz, że moje 'spierdalaj' oznacza 'zostań ze mną i rób mi tą cholerną kawę do tej cholernej filiżanki, każdego cholernego ranka, kiedy nie możesz mnie dobudzić bo jestem zbyt zaabsorbowana udawaniem, że śpię tylko po to, abyś obudził mnie tym cholernym pocałunkiem jak ten cholerny książę tą cholerną księżniczkę'.

  dlaczego płaczesz ?   udusiłam miłość  zastrzeliłam nadzieję i uśpiłam marzenia.  powinnaś trafić do więzienia...   wiem. na dodatek te powodzie to moja wina. nie miałam co zrobić ze łzami i bezmyślnie płakałam gdzie popadnie. przepraszam.

alwayssmiile dodano: 11 marca 2011

- dlaczego płaczesz ? - udusiłam miłość, zastrzeliłam nadzieję i uśpiłam marzenia.- powinnaś trafić do więzienia... - wiem. na dodatek te powodzie to moja wina. nie miałam co zrobić ze łzami i bezmyślnie płakałam gdzie popadnie. przepraszam.

naplułam prawdzie prosto w twarz  a ona mnie zignorowała. już bardziej nie można się wkurwić.

alwayssmiile dodano: 11 marca 2011

naplułam prawdzie prosto w twarz, a ona mnie zignorowała. już bardziej nie można się wkurwić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć