 |
Uwielbiam Twój łobuzerski uśmiech, który, mimo sprzeczności, idealnie współgra z brązowymi jak czekolada oczami. Uwielbiam każdy Twój ruch. Uwielbiam każde Twoje spojrzenie w moją stronę
|
|
 |
Nauczyłam się, że rok ma 365 dni, doba 24 godziny, a godzina 60 minut, ale nikt mnie nie oświecił, że sekunda bez Ciebie jest wiecznością
|
|
 |
pierdolenie, że jest się smutnym z powodu jakiegoś chłopaka nie ma najmniejszego sensu.
|
|
 |
zawsze, kiedy miałam jakiś problem udawałam się do starszej siostry, która nigdy nie odmówiła mi pomocy. tak było i tym razem. zapytałam jej co mam zrobić, jeżeli ranią mnie najbliższe osoby, odpowiedziała : bądź sobą, gramy w teatrze życia, przepełnionym nienawiścią i złośliwością. a teatr jak to teatr - każdy może sobie pozwolić na kłamstwo, na małą grę pozorów i nie tylko... bądź po prostu sobą. " i wiesz co ? cholera, znowu miała rację.
|
|
 |
co zabolało najbardziej ? jak dowiedziałam się od prawie zupełnie obcej mi osoby, że krok po kroku chcesz zerwać ze mną kontakt, żeby aż tak nie bolało. a dlaczego ? bo spodobała Ci się najładniejsza laska w szkole, która złamała serce wielu chłopakom, w tym mojemu najlepszemu przyjacielowi. a on uspakaja mnie tekstem " pozna się na niej, ona go zrani i wtedy ... " jednak nienawidziłam momentu, kiedy kończył to zdanie. nie mam zamiaru stać się pocieszeniem w rękach osoby na której cholernie mi zależało. dużo wylanych łez, smutek... ehh. ale mam nadzieję, że w końcu życie się nade mną zlituje.
|
|
 |
dokładnie tydzień temu w moim mieście był dżem, jeszcze bardziej uzależniłam się od ich muzyki. 24/24 w słuchawkach słychać bluesa...
|
|
 |
|
głowa do góry a optymizm wejdzie w nawyk.
|
|
 |
wydaje mi się, że moje "lubię Cię" urosło. a Twoje?
|
|
 |
Wtedy też świat się nie zatrzymał... Nawet na najkrótszą chwilę. Znowu Bóg niczego nie zauważył.
|
|
 |
„Kiedy śpię, śnię o Tobie, a gdy się budzę, pragnę tulić Cię w ramionach.
Nasza rozłąka sprawiła, że jeszcze bardziej upewniłem się, iż chcę spędzać noce i dnie u Twego boku.”
|
|
|
|