 |
Witajce ;) Mam do Was małą prośbę, chodzi o wyrażenie własnej opinii ;) Mianowicie chciałabym przez te wakacje napisać bloga, aczkolwiek nie wiem w jakiej postaci. Taki jak poprzednie, jakiś pamiętnik, dziennik, może macie jakieś pomysły? Nie wiem też czy jest sens cokolwiek zaczynać. Czekam na Wasze zdanie ;)
|
|
 |
Chciałabym spotkać Cię na ulicy i być zupełnie obojętna. Mieć pustkę w oczach i brak uśmiechu na ustach. Nie chcieć wyciągnąć ręki na przywitanie lub nie pragnąć rzucić Ci się w ramiona. Nie proponować spotkania bądź rozmowy. Nie robić nic, co mogłoby wskazywać, że chcę z Tobą cokolwiek. Chciałabym umieć być obojętna. Chciałabym byś stał się dla mnie nikim. [ yezoo ]
|
|
 |
Ulegam Tobie zbyt często. Masz mnie na każde zawołanie, kiwnięcie palcem. Wiesz, że zawsze przybiegnę, pomogę. Wystarczy jeden telefon i jestem. Rzucę dla Ciebie wszystko i przybędę. O cokolwiek poprosisz, dam. Gdziekolwiek się pojawisz, ja też tam będę. Nie mogę już nic bez Ciebie. Dla Ciebie zrobię wszystko. Nazwiesz to poświęceniem? Nie. To głupota. [ yezoo ]
|
|
 |
Wylecz mnie z siebie. Tak po prostu.
|
|
 |
Może i nie znam się na uczuciach. Być może nie umiem rozpoznać, kiedy na kimś mi zależy, a kiedy jest mi właściwie obojętny. Fakt, czasem podejmuję złe decyzje i zatrzymuję przy swoim boku niewłaściwe osoby. Lecz wiem, że jeśli chodzi o Twoją osobę to się nie pomyliłam, a te nagłe przyspieszenia mojego serca nie były przypadkowe. Kochałam Cię, wybacz.
|
|
 |
“Czasami ludzie nie rozumieją wagi obietnic, gdy je składają.”
|
|
 |
Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
|
|
 |
Smutno, tak strasznie mi smutno. I źle. I jakoś nie tak.
|
|
  |
problem polega na tym, że jest różnica między brakiem zaufania, a zazdrością.
|
|
  |
czasem się starała, a czasem olewała wszystko. lubiła mówić prawdę, ale kolorowała rzeczywistość. układała wszystko po swojej myśli, a kiedy coś szło nie tak - wpadała w histerię. kiedy była zła trzaskała drzwiami, a kiedy szczęśliwa śpiewała. wstydziła się czasem, a czasem była ogromnie odważna. każde słowo odbierała z podwójnym sensem. i każdy gest, jakby mógł ją zabić. sama jednak nie uważała na słowa. krzyczała, chociaż tego nie lubiła. bardzo nie lubiła krzyczeć, zawsze wtedy płakała. jakby sprawianie komuś przykrości było największą karą dla niej. zachwycała się tęczą i godziny spędzała w samotności. piła hektolitry kawy i paliła papierosy. lubiła imprezować, upijała się często. zakochiwała się i pragnęła, aby ją też ktoś pokochał. rodzice nie mięli o niej zielonego pojęcia - taka to była zwyczajna dziewczyna.
|
|
  |
za bardzo przejmujesz się tym, na co i tak już nie masz wpływu.
|
|
  |
nawet nie wiesz, która kropla wody przyniesie Twój koniec.
|
|
|
|