 |
Znów zaczynam tęsknić, znów uczucia wracają.
|
|
 |
mając lampę z dżinem w środku moim życzeniem byłbyś Ty. ♥
|
|
 |
Mogę Cię chwycić za rękę, i powiedzieć że potrzebuję jak nikogo innego? ♥
|
|
 |
obiecaj mi , że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy , ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy.
|
|
 |
starałam się pojąć uczucie niemożliwe do pojęcia słowami .
|
|
 |
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś
|
|
 |
Uwielbiaj mnie mimo wszystko!
|
|
 |
Nie chciała, aby widział, że płacze. Była przecież tak dumna.
|
|
 |
Wiem że gdzieś tam jesteś , budzisz się rano jak zwykle spóźniony , szukasz swojej paczki fajek , spalasz szluga w kilku machach po czym robisz sobie kawę z trzech łyżeczek cukru. Wiem że na tygodniu próbujesz dać radę a w weekendy upijasz się do nieprzytomności , ruchasz pannę za pannę , wciągasz kreskę za kreską i masz wyjebane z góry na dół. Wiem też że czasem o mnie myślisz , rzadko ale jednak. Że bywają takie noce kiedy moja postać pojawia się w twojej głowie , kiedy rozpamiętujesz , wspominasz. Nie wiem czy tęsknisz , nie wiem czy żałujesz ale wiem że nadal coś do mnie czujesz , nie wiem co ale coś na pewno , wiem to . / nacpanaaa
|
|
 |
Ósma zero osiem u nas w Krakowie nic się nie zmienia , ja znowu zamiast do szkoły wbijam na gruby melanż gdzie do szesnastej niszczę się całkiem.Później szybki prysznic i jakiś fast food jeśli oczywiście jestem w stanie , wieczorem rundka po nocnych klubach , gdzie przepierdalam hajs tatusia. Piję najlepsze trunki , wciągam najmocniejszy towar , co chwilę spacja na jointa i browar. W środku nocy już raczej słabo mnie ogarnąć , pierdole sobie tym przyszłość i tak , wiem że nie warto / nacpanaaa
|
|
 |
Jak się nie umie chodzić w szpilkach to się nie chodzi , amen ! . / nacpanaaa
|
|
 |
Szeroko oczy, a po co bliscy to bliscy
Czas mu pokazał, że jednak nie wszyscy
Od tych prawdziwych zawsze szczere wsparcie
Od tych fałszywych nóż w plecy na starcie
|
|
|
|