 |
Popatrz tu, spójrz wszystko jest niby OK,
w tym mieście, jak wszędzie walą wódę i kokę.
Widziałem wiele, ten świat uczy, którą drogę wybrać,
nic się nie zmienia, znam swój cel, chcę ten wyścig wygrać.
|
|
 |
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic,
bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
 |
I choć życie nauczyło mnie tłumić emocje, zabiłaś coś we mnie już czasu nie cofniesz.
|
|
 |
Nie cofniesz czasu, nie wrócisz do tamtych dni, są jak stare kino i czarno - biały film.
|
|
 |
Bo do szczerego życia nie wystarczą tylko dobre chęci.
|
|
 |
Czas minął, a wykrzykniętych słów nie cofniesz, one są jak rysa na szkle, kiedy to pojmiesz?
Więc zastanów się może, zanim coś pierdolniesz.
|
|
 |
Dzisiaj miałem sen, chciałbym zatrzymać go w pamięci, był dobry jak seks z miłości nie dla pieniędzy.
|
|
 |
Młody Bóg ulic pieprzył wszystko i wszystkich, dziś.
|
|
 |
Mamy styl, mamy flow, mamy duszę, nie mięśnie,
mamy punche, które tną i trafiają cię w serce,
mamy rap, mamy głos, nie potrzeba nam więcej,
bo mamy vibe, a nie sos, tutaj liczy się respekt.
|
|
 |
Zaśpiewam o tym, co jest sercu bliskie, o tym co łzy do oczu ciśnie, wyśpiewam wszystkie skargi i żale i głos mój nigdy nie umilknie.
|
|
 |
So don't close your eyes, not just yet - sleep is just a cousin of death.
|
|
 |
Czasem życie się sypie i temu nie poradzisz,
ważne by w najgorszej lipie pozostać elegancki.
|
|
|
|