 |
|
zrozumiałem ,że zatraca się przypadek, że wpadasz na mnie wszędzie, dokądkolwiek jadę
|
|
 |
|
Zobaczysz, że jeszcze kiedyś się spotkamy. W letni słoneczny poranek, gdy słońce będzie ogrzewać nasze ciała a wiatr delikatnie plątał włosy. Miniemy się całkiem przypadkiem, tak zaplanuje los. Ale nie usłyszysz żadnego "cześć", żadnego "co u Ciebie słychać". Minę Cię roześmiana z uśmiechem na ustach, poprawiając włosy. Nie będziesz mógł oderwać wzroku, obiecuję. W Twoich oczach pojawią się łzy, a w sercu wyrzuty sumienia - jak mogłem ją tak potraktować. Ale to nie miejsce na wybaczenia, czas na to nie nadejdzie nigdy. Ból w Twoich oczach, żal do samego siebie i dręczące Cię pytania "jak mogłem tak potraktować" będą najcudowniejszą zemstą. Będziesz cierpiał, a ja stanę się szczęśliwa. / podobnodziwka
|
|
 |
|
To koniec. Nie mam już ochoty słuchać, ani Cię widzieć. Nie chcę już tych wspomnień. Weź je sobie wsadź głęboko w kieszeń i kiedyś po drodze zgub / smokingkilss
|
|
 |
"Przez swój upór skażesz nas oboje na samotność do końca życia. Na myślenie o tym co straciliśmy, co moglibyśmy mieć. Uważasz, że w ten sposób odniesiesz jakieś zwycięstwo? Na czym ma ono polegać? Dadzą nam w Niebie medal za samoudrękę, wyrzeczenia? Przyznaję może nie zawszebędzie to łatwe. Nic nie jest idealne. Dlaczego jednak nie możemy wziąć od życia tego, co się nam należy, czego pragniemy. Odcierpiałeś już swoje, jakie jeszcze nieszczęścia chcesz ściągnąć na siebie i na mnie?"
|
|
 |
"Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni... Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych"
|
|
 |
"Pamiętam jak położył głowę na moich kolanach i powiedział, że jestem jego równowagą. Że jak kładzie się przy mnie, to cały ten zwariowany świat odzyskuje ład i porządek. Że jestem jego powietrzem i beze mnie by się udusił lub co najmniej zwariował.
Jak widać, można żyć bez powietrza..."
|
|
 |
"Oddychaliśmy jednym powietrzem, a dziś nie możemy ze sobą rozmawiać nawet o pogodzie."
|
|
 |
"Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie dają się złamać, świat zabija"
|
|
 |
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie. " Phil Bosman
|
|
 |
"Widzisz tą gwiazdkę, tam na niebie? Chciałbym móc powiedzieć Ci jak się nazywa, ale niestety nie potrafię. Nie znam się na astronomii, ale gdybym tylko mógł, nazwałbym ją Twoim imieniem, bo bardzo mi Ciebie przypomina.
Widzisz to niebo? Jakie jest?
Jest ciemne, pochmurne i nudne. Ale jest na nim ta jedna, jedyna gwiazdka.
Bo widzisz, to niebo jest jak moje życie...
Szare i bez sensu, ale ta jedna gwiazdka na nim, jest jak promyczek nadziei. Dzięki tej jednej gwiazdce to niebo zamiast być szarym i nudnym, nabiera sensu i kolorów.
I nie musi być na nim milion gwiazd, wystarczy że jest ta jedna, jedyna, najjaśniejsza".
|
|
 |
"Naucz mnie, jak żyć tam, gdzie Ciebie nie ma. Naucz mnie jak zapamiętywać każdą Twoją czułość, by pączkowała wtedy, gdy jesteś daleko. Naucz mnie, jak nie budzić się z krzykiem, gdy jesteś nie dla mnie"
|
|
|
|