głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kiksztyn

Jestes rodzajem kolesia   ktory sprawia   ze chce isc z nim .

kiciaax3 dodano: 17 kwietnia 2011

Jestes rodzajem kolesia , ktory sprawia , ze chce isc z nim .

  Twoj stary chyba jest dilerem    Dlaczego ?    Bo jestes narkotykiem

kiciaax3 dodano: 17 kwietnia 2011

- Twoj stary chyba jest dilerem - Dlaczego ? - Bo jestes narkotykiem ; *

Gdy jestem cicha   pytasz  co się stało.  Gdy Cię ignoruję   poświęcasz mi swoją uwagę.  Gdy Cię odpycham   przyciągasz mnie do siebie.  Gdy mnie widzisz w najgorszym stanie   mówisz  że jestem piękna.  Gdy zaczynam płakać   przytulasz mnie i nie odzywasz się słowem.  Gdy widzisz jak idę   podkradasz się za mną i przytulasz.  Gdy się boję   ochraniasz mnie.  Gdy kładę głowę na Twoim ramieniu   nachylasz się i mnie całujesz.  Gdy kradnę Twoją ulubioną bluzę   pozwalasz mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy.  Gdy Ci dokuczam   Ty też mi dokuczasz i sprawiasz  że się śmieję.  Gdy patrzę na Ciebie z wątpliwością   uzasadniasz.  Gdy biorę Cię za rękę   Łapiesz moją i bawisz się moimi palcami.  Gdy zdradzam Ci sekret   zatrzymujesz go dla siebie.  Gdy patrzę Ci w oczy   nie patrzysz w inną stronę  poki ja tego nie zrobię.

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

Gdy jestem cicha - pytasz, co się stało. Gdy Cię ignoruję - poświęcasz mi swoją uwagę. Gdy Cię odpycham - przyciągasz mnie do siebie. Gdy mnie widzisz w najgorszym stanie - mówisz, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytulasz mnie i nie odzywasz się słowem. Gdy widzisz jak idę - podkradasz się za mną i przytulasz. Gdy się boję - ochraniasz mnie. Gdy kładę głowę na Twoim ramieniu - nachylasz się i mnie całujesz. Gdy kradnę Twoją ulubioną bluzę - pozwalasz mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy Ci dokuczam - Ty też mi dokuczasz i sprawiasz, że się śmieję. Gdy patrzę na Ciebie z wątpliwością - uzasadniasz. Gdy biorę Cię za rękę - Łapiesz moją i bawisz się moimi palcami. Gdy zdradzam Ci sekret - zatrzymujesz go dla siebie. Gdy patrzę Ci w oczy - nie patrzysz w inną stronę, poki ja tego nie zrobię.

Na mojej ścianie wisi obraz płaczącej dziewczyny  a z boku widać mężczyznę odchodzącego w dal z inną kobietą. Zawsze się śmiałam z bujnej wyobraźni malarza: Jaka kobieta będzie płakać za skur.wielem  który ją zdradzał.?! A dziś... Dziś patrząc na ten obraz  doszłam do wniosku  że znam już odpowiedź: kobieta bezgranicznie zakochana...

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

Na mojej ścianie wisi obraz płaczącej dziewczyny, a z boku widać mężczyznę odchodzącego w dal z inną kobietą. Zawsze się śmiałam z bujnej wyobraźni malarza: Jaka kobieta będzie płakać za skur.wielem, który ją zdradzał.?! A dziś... Dziś patrząc na ten obraz, doszłam do wniosku, że znam już odpowiedź: kobieta bezgranicznie zakochana...

 czułam  że czujesz to co ja  może się mylę.. czułam tak  gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę.. i w moim innym świecie jesteśmy blisko  ale tu bałam się  że mi pozwolisz spie.przyć wszystko..

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

"czułam, że czujesz to co ja, może się mylę.. czułam tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę.. i w moim innym świecie jesteśmy blisko, ale tu bałam się, że mi pozwolisz spie.przyć wszystko.. "

Odeszła z opuszczoną głową  jak maleńkie dziecko skarcone przez rodzica. W oczach łzy wielkości ziarenek grochu zasłaniały jej widoczność. Co rusz wpadała na drzewa wyrastające nagle z podziemi. Mimo minusowej temperatury nie czuła zimna... Bo on... On pokochał kogoś innego.

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

Odeszła z opuszczoną głową, jak maleńkie dziecko skarcone przez rodzica. W oczach łzy wielkości ziarenek grochu zasłaniały jej widoczność. Co rusz wpadała na drzewa wyrastające nagle z podziemi. Mimo minusowej temperatury nie czuła zimna... Bo on... On pokochał kogoś innego.

Czasem myślę co by było gdyby. Gdybyśmy wtedy się nie spotkali zapewne nie byłoby tylu wylanych przez Ciebie łez  tylu nieprzespanych nocy i tylu wyimaginowanych w mojej głowie historii. Pewnie byłabym teraz weselsza  być może przytulałabym kogoś zupełnie innego. Ale gdyby nie Ty nie mogłabym teraz wspominać najpiękniejszego momentu w moim życiu  Twoich wielkich oczu i najsłodszych ust. Nie żałuję  że Cię spotkałam. Żałuję  że pokochałam.

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

Czasem myślę co by było gdyby. Gdybyśmy wtedy się nie spotkali zapewne nie byłoby tylu wylanych przez Ciebie łez, tylu nieprzespanych nocy i tylu wyimaginowanych w mojej głowie historii. Pewnie byłabym teraz weselsza, być może przytulałabym kogoś zupełnie innego. Ale gdyby nie Ty nie mogłabym teraz wspominać najpiękniejszego momentu w moim życiu, Twoich wielkich oczu i najsłodszych ust. Nie żałuję, że Cię spotkałam. Żałuję, że pokochałam.

jeszcze raz uwierzyła w miłość  zaufała uczuciu  ale przeżyła tyle rozczarowań  że nie była już pewna niczego. mimo to  ta miłość była jej wielką nadzieją.

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

jeszcze raz uwierzyła w miłość, zaufała uczuciu, ale przeżyła tyle rozczarowań, że nie była już pewna niczego. mimo to, ta miłość była jej wielką nadzieją.

Zabierz mnie stad   prosze podaj reke ! zaprowadz gdzies   gdzie sie zyje lepiej   nie zamykaj oczu na moj bol   nie zakrywaj uszu   kiedy mowie   ze jest mi zle

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

Zabierz mnie stad , prosze podaj reke ! zaprowadz gdzies , gdzie sie zyje lepiej , nie zamykaj oczu na moj bol , nie zakrywaj uszu , kiedy mowie , ze jest mi zle

Nie ma zbyt wiele czasu  by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia  a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś  jak potrafimy być nimi jutro?  Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo  co niesie ze sobą: światło  powietrze i życie  jego uśmiech  płacz  i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw.

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro? Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw.

Boję się. Nie zachowuje się już tak jak dawniej. Zdarza się  że ziewa  kiedy czytamy siedząc koło siebie. Nie przybiega zziajany  kiedy rozstaniemy się na parę godzin  z miną nieszczęśliwego dziecka  które właśnie uniknęło katastrofy. Przytula mnie jeszcze do siebie  jak przed chwilą  ale teraz nie miażdży mi żeber. Zresztą nie ma już w sobie tej gorączki  tych nieopanowanych gestów  które zdradzały jego niecierpliwość  tych gestów  które często sprawiały mi ból. Mamo  on mi już nie sprawia bólu.

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

Boję się. Nie zachowuje się już tak jak dawniej. Zdarza się, że ziewa, kiedy czytamy siedząc koło siebie. Nie przybiega zziajany, kiedy rozstaniemy się na parę godzin, z miną nieszczęśliwego dziecka, które właśnie uniknęło katastrofy. Przytula mnie jeszcze do siebie, jak przed chwilą, ale teraz nie miażdży mi żeber. Zresztą nie ma już w sobie tej gorączki, tych nieopanowanych gestów, które zdradzały jego niecierpliwość, tych gestów, które często sprawiały mi ból. Mamo, on mi już nie sprawia bólu.

 Co by było  gdyby twarz człowieka mogła dokładnie wyrazić całe wewnętrzne cierpienie  gdyby zobiektywizowała się w akcie ekspresji cała wewnętrzna męka? Czy moglibyśmy jeszcze rozmawiać ze sobą? Czy nie musielibyśmy wówczas mówić  zakrywając rękoma twarz? Życie byłoby praktycznie niemożliwe  gdyby owa nieskończoność odczuć  jaką w sobie nosimy  uzewnętrzniała się w rysach twarzy. Nikt nie miałby już odwagi przejrzeć się w lustrze  bo w groteskowym i tragicznym zarazem wizerunku twarzy stapiałyby się w jedno plamy i wstęgi krwi  rany  co nigdy się nie zabliźnią i strugi łez  co nigdy nie będą powstrzymane

kiciaax3 dodano: 16 kwietnia 2011

"Co by było, gdyby twarz człowieka mogła dokładnie wyrazić całe wewnętrzne cierpienie, gdyby zobiektywizowała się w akcie ekspresji cała wewnętrzna męka? Czy moglibyśmy jeszcze rozmawiać ze sobą? Czy nie musielibyśmy wówczas mówić, zakrywając rękoma twarz? Życie byłoby praktycznie niemożliwe, gdyby owa nieskończoność odczuć, jaką w sobie nosimy, uzewnętrzniała się w rysach twarzy. Nikt nie miałby już odwagi przejrzeć się w lustrze, bo w groteskowym i tragicznym zarazem wizerunku twarzy stapiałyby się w jedno plamy i wstęgi krwi, rany, co nigdy się nie zabliźnią i strugi łez, co nigdy nie będą powstrzymane"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć