 |
Nie po to umieramy aby pyłem zostać
|
|
 |
Wciąż nie rozumie już nigdy nie zrozumie ,
czemu nie umie nie odnaleźć się w tłumie ...
Sam jak palec czy to ważne w sumie ,
każdy ma swoje problemy , swoje idee ,
swoje sny , swoje złote góry ...
Marzenia warte świeczki , poświęcenia
|
|
 |
Jak powietrze bedziesz lekki !
|
|
 |
Dookoła ludzie chcą mnie oceniać ,
nie widzą serca nie widzą duszy ,
nie widzą tego co w mej głowie huczy ,
co moje usta mówią , a co moje odbierają uszy
|
|
 |
Bo to historia bo to marzenia ,
bo to historia godna przypomnienia
|
|
 |
Zaufaj mi bo to trudna decyzja, jak chcesz bądź okrutna.
W sumie nie chcę już biec,
chcę tylko Ciebie złapać za nim świat się rozpieprzy.
Chcę w całości Cię nie, w ratach
chcę Ciebie złapać.
|
|
 |
I choć pragnę Cię, nie próbuję nic tu ugrać.
|
|
 |
Zawsze idę tam gdzie głaz przygniata umysł mój,
walczę wciąż choć padam z nóg taki tchórz, brak
|
|
 |
I dzień w dzień umieram wciąż choć rodzę się,
codziennie choć nie chcę by żyć i kochać Cię,
by czekać tutaj dzielnie, rany są choć wiem, że nauczony żyć wiernie
|
|
 |
Czy widzisz mnie z oddali swej, a może nie chcesz się prędzej,
bo ja już nie mogę żyć, tak z dnia na dzień.
|
|
 |
Gdy tylko schowasz mnie w sercu swym, bo w nim
głęboko wierzę, że to szczęście pomoże mi w tym.
|
|
 |
Tak bardzo chce pokazac Ci , ze bede czekala tu ...
|
|
|
|