 |
Zieloną ściereczką ścieram ze stołu wyschnięte marzenia.
W zamian stawiam na nim dzban pełen świeżych rozczarowań.
Ściereczkę natomiast wyrzucam do kosza na śmieci.
Co mi teraz po nadziei...?
|
|
 |
ciągle żyję nadzieją na lepsze jutro... ciągle wierzę w to, że pewnego dnia się obudzę i ten dzień okaże się najpiękniejszym dniem w całym mym marnym życiu-że spełnią się wreszcie moje marzenia...
|
|
 |
Przytulona piersiami do jego pleców wsłuchiwałam się w jego spokojny oddech, broniąc się zaciekle przed snem, który mógł odebrać mi kilka świadomych godzin jego obecności...
|
|
 |
On, On, On, Tylko i wyłącznie mój, tylko i wyłącznie dla mnie.
|
|
 |
moje prywatne słońce w pełni księzyca..
|
|
 |
moje wczorajsze marzenia jutro też będą tylko marzeniami..
|
|
 |
jestem za blisko niego,żeby mu sie śnic..
|
|
 |
-Romeo zabierz mnie tam, gdzie niebo ma smak waty cukrowej...
|
|
 |
Na szydełku wyhaftuje, to czym żyje, to co czuje...
|
|
 |
Zostanę przy Tobie, nie pytam czy chcesz.
|
|
 |
Zapaliła kolejnego papierosa i spojrzała w gwiazdy. Zakręciło jej się w głowie, ale nie zważając na nic tylko się uśmiechnęła. Wypuściła dym z płuc i przeniosła swój wzrok na śmiejących się dziko przyjaciół, tańczących wokół trzaskającego wesoło ogniska. Nareszcie czuła się szczęśliwa. Wiedziała, że ten moment minie kiedy tylko obudzi się nazajutrz rano z niebotycznym bólem głowy i suchością w gardle. Ale nie dbała o to. Wstając, przeleciała wzrokiem po kocu, na którym siedziała, i zatrzymała się na chwilę na swoim telefonie. Dzwonił. Widziała to imię na wyświetlaczu. Już uczyniła pierwszy gest, by odebrać, lecz nagle uśmiechnęła się szeroko i odwróciła głowę. Podchodząc do przyjaciół, nie zastanawiała się już, co by było gdyby, To był jej czas, jej chwila, jej szansa na to, by być szczęśliwą. / realistk.a
|
|
 |
`Niech największą karą dla Ciebie będzie nie to, że mnie już nie ma, ale to, że do końca życia będziesz pamiętał, jak bardzo się na Tobie zawiodłam.
A poczucie winy niech zżera Cię każdego dnia, kawałek po kawałku, dopóki nie zostawi samotnego wraku człowieka na dnie oceanu łez.
|
|
|
|