 |
Nie wierzę w lepsze jutro, bo takiego nie ma.
|
|
 |
Kiedy odszedł, wszystko straciło sens. Kawa straciła smak, pogoda straciła słońce, muzyka przestała lecieć w głośnikach, pilot od telewizora się zgubił, telefon stracił zasięg, nikotyna stała się ciężarem, a mój dom koszmarem bo każde miejsce w moim domu cholernie przypomina mi Ciebie. Ogólnie rzecz biorąc, moje życie straciło sens.
|
|
 |
Kocham go za wszystko i za nic. Za łzy i za uśmiech.
|
|
 |
Gdy będziesz chciał wrócić i spojrzeć mi w oczy - pamiętaj
To ty pozwoliłeś mi odejść i pozwoliłeś by te oczy płakały.
|
|
 |
Chciałabym nie czuć, nie myśleć, nie kochać, nie istnieć.
|
|
 |
Udowodnił jej, że można nie spać całą noc
i płakać tak długo, że herbata jest zimna mając słony posmak.
Udowodnił, że ulubione potrawy i słodycze mogą przyprawiać o mdłości.
Pokazał jej, jak smakuje alkohol i fajki, jak można stracić pamięć jednej nocy,
jak to jest być zimną zołzą dla innych, raniąc ich zgrywając niedostępną.
Nauczyła się grać na uczuciach innych. Chciała być kochana,
ale bała się miłości. W każdym szukała cząstki jego.
Zawiódł ją i sprowadził na dno łamiąc serce.
Odszedł nieświadomy, że tylko on był w stanie z tego dna wyciągnąć.
|
|
 |
Wiesz co jest najgorsze?
Świadomość.
Kiedy w nocy leżysz w łóżku i przypominasz sobie wszystkie chwile.
Wszystkie gesty, uśmiechy, smutne spojrzenia na pożegnanie.
Wtedy tak bardzo chcesz wrócić do tamtego dnia i godziny,
chcesz powiedzieć więcej i zaczerpnąć więcej powietrza,
by móc przytulić na dłużej. Tak bardzo chcesz, żeby był, ale świadomość.
Świadomość i cholerna pewność, że to już nie wróci i już nigdy
się nie zobaczymy z tą radością w oczach jak wtedy,
że nie przytulimy się tak mocno jak kiedyś po długiej rozłące.
Nigdy już nie wróci i już nigdy nie spojrzysz mi w oczy,
w oczy, które teraz płaczą z tęsknoty do Ciebie.
Bycie świadomym swojego nieszczęścia człowiekiem boli najbardziej.
|
|
 |
"Problem z ludźmi, którzy chcą tego, czego nie mogą mieć polega na tym, że gdy to zdobędą, tracą zainteresowanie."
|
|
 |
nie lubię śród, ostatniej siódmej lekcji, którą mam z jego klasą, z nim. 45 minut ciągnące się w nieskończoność. nie lubię tego bo wiem, że znów go zobaczę, znów powrócą wszystkie wspomnienia które tak starannie staram się wymazać z pamięci, które wracają zawsze tego dnia. znów zobaczę w jego oczach obojętność. oczach, które jeszcze nie dawno wpatrywały się we mnie z nieograniczonym zapasem miłości. oczach, które mimo wszystko, cholernie kocham. / wziuum
|
|
 |
a on widzi, że ja go widzę jak on widzi mnie jak ja widzę jego.
a on wie, że ja wiem, co on robi przeciwko mnie.
|
|
 |
Nigdy nie będę tak odważna,aby 'coś' zrobić. Usunę się w cień, by nikt nie zauważył moich łez, z bólem i wymuszonym uśmiechem stwierdzę 'wszystko w porządku', jednak tym razem mogę powiedzieć, że przynajmniej się starałam.
|
|
 |
Chce przy Tobie być, nie wymarzę Cię z pamięci, Tych dotyków, mnie to kręci, wiem, że też tak to czujesz
|
|
|
|