 |
Chodź, zatańczymy dla Nas ten ostatni raz.
Tu na zgliszczach świata, Piękna, noc uniesie Nas do gwiazd
i zamalujemy wszechświat Nasz bez używania farb,
akompaniamentem tętna rytmu serca nagich prawd.
|
|
 |
Nic tak nie krzywdzi jak przypadkowe słowa, dające nadzieję
|
|
 |
żyjemy z dnia na dzień, dzień w dzień coraz bardziej
|
|
 |
mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę.
mamy siebie ale nie wiem czy mamy coś więcej
|
|
 |
znowu szystko wraca. znowu.
|
|
 |
Kiedy tęsknię, zamykam powieki i jesteś.
|
|
 |
czuję się tak jakbym nigdy nie istniał i nic sie nie stało a ty nigdy nie przyszłaś, więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam sie zjebał światopogląd !
|
|
 |
ciągle do przodu, a z tyłu gdzieś przegrani
ja idę w parze z marzeniami.
|
|
 |
najlepszych ludzi uformowało naprawianie własnych błędów
|
|
 |
wstaję sobie rano, a tu popołudnie
|
|
 |
To taki stan, gdzie byle tekst zmusza do płaczu.
|
|
 |
obgadujesz, bo zazdrościsz .
|
|
|
|