| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | By ludzie, których kochasz, powracali mimo zamkniętych drzwi ... |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W tej chwili potrzebuję faceta, nie księcia z bajki. nie musi być idealnym blondynem z niebieskimi oczami, może być nieogarniętym brunetem z milionem wad i uzależnień. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zasypianie razem- bardziej intymne niż seks. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Następnego dnia rozpoczęłam nowe życie. Który to już raz? Który raz jest nowe? Po raz który staram się wyszarpać wszystko z piersi lub po prostu rozciąć ją czy odkręcić śrubokrętem, wcisnąć tam rurę od odkurzacza i wyzbyć się przeszłości oraz wspomnień? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przypomniało mi się dziś, jak kiedyś, na samym początku naszej znajomości, tak bardzo go prosiłam o to, żeby mnie nie skrzywdził, że nie chcę znów przez to przechodzić i że jeśli ma zamiar odejść, nieważne czy za tydzień, miesiąc czy 10 lat, ale jeśli ma zamiar, to niech lepiej zrobi to od razu, bo może nie będzie aż tak boleć. Pamiętam jak obiecał, że nic się nie stanie, jak zapewniał, że przezwyciężymy wszystko, bo to przecież my, a kto inny, jak nie my. I pamiętam, jak się wtedy uśmiechnęłam, takim zupełnie innym uśmiechem. Takim, który miał w sobie wiarę, po prostu zwykłą wiarę w człowieka. /dontforgot |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                        
                            
                                | Komentarze zablokowane
                                                                                                                Link |  |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Niesamowite jest mieć osobę, której na śniadanie, przed dzień dobry, mówi się właśnie kocham Cię; której na śniadanie robi się kanapkę z własnym sercem. Patrzyłam na Twój uśmiech, który malował Twoją twarz na najpiękniejsze barwy i taki chaos panował w mojej głowie, a w klatce piersiowej serce szamotało się tak agresywnie, omal nie łamiąc żeber. Nierealne? Nie mów, że koloryzuję te fakty. Nie próbuj. Mówię Ci o tym, co czuję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mistrzowsko - o jedenastej dowiedzieć się o wygranej biletu na mecz, który odbędzie się za trochę ponad dwie godziny & nie mieć żadnego transportu. Także sobotę zaczynam od narzekania i listy życzeń: chcę być starsza i chcę prawko, najlepiej teraz, już ;c |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Koncentrujesz się na Jego przeszłości i tylko dlatego, że miał odwagę być sobą na forum, mówić to, co przyszło Mu na myśl, robić to na co miał ochotę, to On jest w takiej sytuacji jak teraz, nie Ty. I już nie wnikam, co siedzi Ci na sumieniu, nie opowiadaj o szeregu nocnych ekstaz i ilości promili we krwi, mam to gdzieś. Znasz Jego mankamenty - sama zdajesz się być bez wad. Weź się zastanów, bo może w ogóle nie istniejesz. W końcu pytasz, czy dobrze się czuję, w prostym kontekście - dlaczego On? Odpowiem, żebyś miała temat na kolejne dwa tygodnie w tej życiowej nudzie. Jak nikt i nigdy potrafi mnie słuchać, rozumieć i dawać przy tym masę wsparcia oraz ciepła. Czyżby znużony wzrok? Nieciekawe? Jego język tworzy cuda na mojej skórze i nigdy nie hamuję Jego dłoni wsuwających się pod moją koszulkę. Teraz przejrzyj listę osób online na fejsie i nie popłacz się jak nie będzie nikogo z kim mogłabyś się owymi informacjami podzielić. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Moje życie od jakiegoś czasu zaczęło polegać na wpadaniu w bagno i wychodzeniu z niego tylko po to, żeby wpieprzyć się w następne, oparło się na poznawaniu facetów, którzy będąc na kilka tygodni, jedną noc, czasem trochę dłużej - i tak musieli odejść. |  |  |  |