 |
|
Wbrew wszystkiemu działam po swojemu. Wbrew każdemu działam po swojemu. Wbrew systemu działam po swojemu. Ku ogólnemu zdziwieniu, działam po swojemu.
|
|
 |
|
Nie mam ochoty gadać o tym, co było kiedyś. Chcę na szczyt zapierdalać i swego jestem pewny.
|
|
 |
|
Pamiętaj słowa matki, bo one są bezcenne i jakby Cię straciła to pękło by jej serce, jesteś jej dzieckiem i nadal Cię kocha.
|
|
 |
|
Było takich paru, obrali zły kierunek. Niby tacy twardzi, niby znali się na rzeczy, dziś już nie ma ich wśród nas, nikt nie zaprzeczy.
|
|
 |
|
Jeśli masz w sobie choć tlącą się iskrę ambicji, walcz o to, żeby wzniecić ogień sukcesu, właśnie z tej iskry.
|
|
 |
|
Przecieram oczy i idę przez to życie. Rzeczywistość to suka, witamy się o świcie.
|
|
 |
|
Dobre rady, one miały duży wpływ na to jaki jestem dziś. Nauczyły mnie jak żyć, żeby zawsze sobą być, żeby mieć swoje zdanie, żeby nie dać się oszukać nawet jak ktoś w oczy kłamie.
|
|
 |
|
Czas nieubłaganie mija, znasz mnie kilka lat już,
tłumaczymy sobie, że dziś wszyscy żyją tak tu,
myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem.
|
|
 |
|
Nie rozumiem Cię i gubię się w tym tłumie łez. Oszukuję się, że umiem bez Ciebie żyć. Uwierz że, znam Cię na wylot od uśmiechu po płacz... / Stochu
|
|
 |
|
Bądz, albo zostaw mnie w spokoju. Bądzmy razem, albo nigdy już się nie odzywaj. Nie chcę być po środku, czy to takie kurwa trudne? / Stostostopro .
|
|
 |
|
Poszło w miasto, co robią bez przerwy. Narkotyki niszczą ludzi, ale tworzą legendy, mówił. Nie był sam i miał kogoś kto też pił, bał się, bo samotność była drogą do śmierci. / Bonson
|
|
 |
|
Zabijasz mnie milczeniem.
|
|
|
|