 |
|
Widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy.
|
|
 |
|
Pieprze życie, bycie pro - wole ławkę i blok, to samo bro z tymi samymi pół życia, co rok mamy za sobą rok grania i picia, stagnacja ciągnie, byłoby nie wygodnie, mamy przecież jeszcze tyle do zdobycia.
|
|
 |
|
Wiem zmienia się skład wokół, przepraszam Cie za to, ale wole zostać sam, niż zostać szmatą, nic nie poradzę na to.
|
|
 |
|
Dotknij skroń, zobacz jak pulsuje serce, pierdol wszystko, bo co będzie to będzie i daj mi nadzieję, zanim kurwa odejdziesz. Chce Ci dać trochę więcej od reszty, ale muszę grać i gnać, to są efekty.
|
|
 |
|
Dusza jest pusta, bez Ciebie trudno ustać, wina leży na mnie, tak samo jak moja bluzka.
|
|
 |
|
Nie wiem jak Ci to powiedzieć i szukam słów, stoję przed tobą i głupio coś dukam znów. Mówili, uwierz w siebie, posłuchaj snów, ja zamiast tego, wylewam znów tutaj tusz.
|
|
 |
|
I na ulicę znów wychodzę, czuje się tu dobrze, puszczam wyobraźni wodzę idąc drogą swego miasta.
|
|
 |
|
Powiem Ci coś mordo, tak by Ci utkwiło w głowie, jeśli ktoś coś spieprzył to na bank był tam ten drugi człowiek.
|
|
 |
|
Każdy popełnia błędy i ma lepsze momenty. Każdy ma sentymenty, bo każdy jest pierdolnięty. Każdy ma też jeden problem, problem ze sobą, my mamy swoje prawa, które nie krzywdzą nikogo.
|
|
 |
|
Wjeżdżam na bit jak pod kosz Lebron, Chcesz podskoczyć mi? No na pewno.
|
|
 |
|
spraw, bym chciała zostać...
|
|
|
|