 |
Krztusząc się łzami, tęskniła, tak cholernie mocno. leżąc na dywanie umierała z miłości do niego udawała, że ma wyjebane. A on.. on tęsknił, kochał i chciał znów poczuć smak jej ciała, ale duma nie pozwalała mu nic zrobić. / lovexlovex
|
|
 |
Nerwowo zaciągając się powietrzem, zapominała oddychać, od tak.. / lovexlovex
|
|
 |
Coraz częściej wydaje mi się, że nienależne do tych 99% ludzkości, którzy choć raz zaznają szczęścia.. takiego prawdziwego, bezwarunkowego. Takiego normalnego szczęśliwego szczęścia. / lovexlovex
|
|
 |
Miłości w jej sercu już nie było.. Ostatnie iskierki tej miłości, ugasiły krople taniego wina. W jej sercu zagościł spokój, tak długo na to czekała.. a tymczasem niewiarygodnie ją to bolało, rozumiesz ? Czuła wewnętrzny ból, jakby coś lub ktoś zabijało ją od wewnątrz, jakby z dnia na dzień jej serce znikało.. a wraz z nim wszystko inne. / lovexlovex
|
|
 |
Patrząc na ulice przepełnione ludźmi, widzę szczęście. Szczęście zakochanych patrzących na siebie z czułością i miłością. Szczęście matki i dziecka, wpadających sobie w ramiona po długim dniu nieobecności.. Szczęście pijaka, który spoglądając na swojego psa, jest szczęśliwy, ze chociaż on przy nim jest... Każdy jest szczęśliwy, a ja ? Chyba nie urodziłam się do tego. / lovexlovex
|
|
 |
Iskierki w jej oczach coraz jaśniej się paliły, serce biło coraz szybciej, a uśmiech na twarzy trwał i trwał.. wciąż, coraz piękniej się uśmiechała.. Była szcześliwa jak nigdy dotąd. / lovexlovex
|
|
 |
Szybsze bicie serca, uśmiech od ucha do ucha, euforyczne podskoki .. tak szczęście jest piękne. / lovexlovex
|
|
 |
I dzisiaj przesiedze całą noc na moblo, przelewając wszystkie moje emocje będę płakac jak naiwne dziecko, które właśnie dowiedziało się, ze św. Mikołaj nie istnieje.. aż zasnę i znow będę blisko niego.. choc na chwilę, maleńką..chce znów czuc tą radośc i szczęście. / lovexlovex
|
|
 |
Wpatrując się w zaparowane okno, płaczę.. codziennie tak samo, usuwając z serca niepotrzebny ból, wspomnienia, tęsknoty i uczucia. Które wciąż palą się resztkami ognia i do cholery nie chcą zgasnąc. / lovexlovex
|
|
 |
jakbyś zapytałby o moje największe marzenie, bez wahania odpowiedziałabym, że marzy mi się jeszcze jedna noc spędzona z Tobą, tak jak na początku sierpnia, po imprezce. Wtedy złapalibyśmy stopa, w 15 minut dotarli do mojego domu potem zrobilibyśmy jajecznice na kolacje. Pamiętasz jak długo nie mogliśmy zasnąć jak co jakiś czas chodziłam do kuchni sięgając po butelkę wody, jak przed wschodem słońca wyszliśmy na schody przy balkonie prawie nadzy, nie wnikając czy ktoś nas zobaczy.. tak właśnie o tym mi się marzy.
|
|
 |
pomiędzy głową a dłońmi jest chuj a nie serce !!
|
|
 |
Nie szukam sobie teraz przyjaciela, tym bardziej nowego chłopaka, szukam prawdziwego kumpla, z którym mogę posłuchać nowej płyty ulubionego zespołu, czy po prostu wyjść na piwo.
|
|
|
|