 |
'Podszedł do mnie w szkole. Cały wkurwiony. Złapał za moje nadgarstki. Spojrzał na nie. Wydarł mi się prosto w twarz. - Co to kurwa jest !? Obiecałaś, kurwa obiecałaś że tego nie zrobisz! - Rozpłakałam się jak dziecko. Przez łzy wykrztusiłam tylko - Teraz wiesz jak to jest, gdy zawodzi ktoś na kim nam zależy. Nie dotrzymuje słowa. Wiesz jak się czuję, gdy to ty coś obiecujesz a potem po prostu tej jebanej obietnicy nie spełniasz. Wiesz teraz kurwa jak się czuję !? - łzy płynęły po moich policzkach strumieniami. Odszedłeś. Tak po prostu. Znów miałeś to w dupie'
|
|
 |
'Ja? Ja jestem obrzydliwie zwyczajna, proszę pana. Nie mam figury modelki, nie siedzę z czerwonym winem na parapecie patrząc smętnie przez okno. Nie śledzę hitów mody, nie układam fryzury przez pół godziny. Najprawdopodobniej nie potrafiłabym pana rozbawić czy zaskoczyć jakimś kreatywnym pomysłem. Potykam się o własne sznurówki, ale nie jestem słodką dziewczynką, którą cały świat ma potrzebę bronienia. Po prostu jestem. Taka zwyczajna, przewidywalna, nudna do obłędu'
|
|
 |
'Szkoda, że nie wiesz jak dużo jest w Tobie szczegółów, o których nie umiem zapomnieć. Tak mało Cię znam, ale tak dobrze pamiętam'
|
|
 |
'Im więcej czasu z kimś spędzasz, tym silniejsza staje się więź między wami. Taka jest ludzka natura. '
|
|
 |
Alkohol: jedyny lek dezynfekujący rany duszy.
|
|
 |
A ona znów udawała że ma go głęboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że taki drań mógł zawładnąć całym jej światem ..
|
|
 |
Myślę, że uzależnienie od miłości jest bardziej powszechne niż to się ludziom wydaje. Całkiem prawdopodobne, że choroba jest tak powszechna jak alkoholizm.
|
|
 |
Kobieta jest traktowana przez mężczyznę tak, jak sama sobie na to pozwala.
|
|
 |
miałam go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.
|
|
 |
Z papierosem w ręku odważnie przeszłam obok niego. Wiem jak bardzo nienawidził kiedy paliłam..
|
|
 |
Mówi, że kocha rap, a często słucha pop'u. Nie nawidzi chodzić w obcasach, a ma zawaloną nimi całą szafę. Uwielbia dresy ale ciągle chodzi w jeans'ach. Często się wkurza ale udaje spokojną. Czasem ludzie ranią ją słowami, ale nawet tego nie zauważają. Kocha, ale boi się to komuś powiedzieć. Zawsze się uśmiecha, choć do oczy cisną się łzy. Zawsze stara się pomóc, a potem tego żałuje. Tak, codziennie widze ją w lustrze.
|
|
|
|