 |
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń, rzygam na sztuczność uczuć.
|
|
 |
Nie chciałam umrzeć, jedynie prowokowałam śmierć. Nie otrułam się. Bóg umiera jeśli go nie kochamy, ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.
|
|
 |
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
 |
W tym momencie miłość jest dla mnie pizzą, którą się przejadłam, a gdy już miałam na nią ochotę, to nikt nie odebrał telefonu, gdy ją zamawiałam. Lecz nadal czekam w oknie, ze pan z pizzą przyjedzie... On przyjdzie, kiedyś na pewno. Do mnie przychodzi kiedy akurat jestem najedzona. A kiedy znowu zgłodnieję pizza już nie będzie taka smaczna i ciepła.
|
|
 |
Życie jest P I Ę K N E , czujesz ten sarkazm ?
|
|
 |
Morał tej historii jest krótki i niektórym nieznany,ten świat z dnia na dzień jest coraz bardziej pojebany.
|
|
 |
Nie łudź się - słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca, a Ty nie docenisz tego co masz dopóki tego nie stracisz .
|
|
 |
Pójdziemy razem rozpierdolić sobie życie?
|
|
 |
gdzieś pomiędzy przytul a WYPIERDALAJ.
|
|
 |
Gra w zaufanie. Chcesz znać wynik? Przejebałeś...
|
|
 |
Kanibale wolą tych bez kośćca.
|
|
 |
w głowie powinien, mieścić się przycisk DELETE.
|
|
|
|