 |
zmieniłam się na tyle, by nie truć ci o innych, ale boli mnie dwa razy bardziej niż przedtem. spokojnie, poznasz tam ból . już niedługo - on odbije się na tobie, suko .
|
|
 |
podobno mogłaś siedzieć ze mną i milczeć, być kiedy zajdzie taka potrzeba, nie odchodzić nigdy więcej.
|
|
 |
yhy, fałsz dookoła? norma. w reflektorach twojej sławy, giną ludzie, którzy byli jeszcze coś warci .
|
|
 |
bo choć jestem suką, to zasługuję na trochę szacunku od takiego typa jak TY .
|
|
 |
znowu nie potrafię odnaleźć sensu w działaniu, w byciu - jakimkolwiek.
|
|
 |
Czy to nie wielka rzecz - znaczyć dla kogoś wszystko
|
|
 |
To już nie ma znaczenia czy jesteś przy mnie czy też nie ... straciłeś i już nie powrócę.
|
|
 |
siedzę obok niego na angielskim, i za to cholernie chamskie odzywki nie odezwę się do niego ani razu! Boże, kogo ja kocham? ;(
|
|
 |
Tak często Cię widzę, choć tak rzadko spotykam
Smaku Twego nie znam, choć tak często Cię mam na końcu języka
|
|
|
|