 |
Chodź, zabiorę Cię do nieba i jeszcze odrobinkę dalej.
|
|
 |
Kiedyś zaczniesz uciekać. W pewnej chwili swojego pędu zatrzymasz się i zrozumiesz, że to nie ma sensu. Ale wtedy będzie za późno. Już nie będziesz miał do czego wracać.
|
|
 |
Jestem osobą bardzo ciężką do kochania. Często się wściekam, zawsze mam swoje zdanie, którego bronię ponad wszystko, często płaczę, mam nagłe zmiany nastrojów, jestem zazdrosna i wredna jak nikt. Jeśli mi podpadniesz mogę się długo nie odzywać, a nawet zemścić się za to, co mi zrobiłeś. Nienawidzę niejasnych sytuacji. Czasami wymagam za dużo. Ale jeśli już kocham, to na prawdę. I nie potrafię przestać tak szaleńczo kochać.
|
|
 |
Nawet nie wiesz ile dałabym za wspólne jutro.
|
|
 |
Przez brak bliskiej osoby, która mogłaby mnie przytulić, kiedyś umrę z zimna.
|
|
 |
Jeśli kiedykolwiek będzie Ci na niej zależało, to nigdy nie przestaniesz walczyć. I nie ważne gdzie będzie. Jeśli byliście dla siebie ważni, odnajdziecie się wszędzie i poznacie się, nawet w tłumie.
|
|
 |
Wiesz, chcieć kogoś, to nie znaczy oczekiwać stosunku seksualnego każdego wieczoru i powtórki każdego poranka. To wielka potrzeba bliskości drugiej osoby przy sobie. Potrzeba miłości - silnej, odwzajemnionej i pewnej.
|
|
 |
Miłość do Ciebie jest trudna, ale nigdy nie zamieniłabym jej na żadną inną. Mimo, że nie wiem na czym stoję i żyje w niepewności, to i tak zawsze będę Cię kochać.
|
|
 |
Wydaje mi się, że pragnienie szczęścia było chyba ponad wszystko.
|
|
 |
Nie chciałbyś zobaczyć jak bardzo mnie to wszystko boli. Jak mnie zabija. Jak mnie to przerasta.
|
|
 |
Gdybym miała powiedzieć Ci co czuje nie skończyłabym nawet w ciągu doby.
|
|
 |
Uwielbiam patrzeć, kiedy wstajesz. Zachowujesz się wtedy tak naturalnie. Przeciągasz się, i cicho ziewasz i zaczynasz przecierać oczy. Kiedy nasz wzrok się spotyka, uśmiechasz się delikatnie i przykrywasz kołdrą po same uszy. Wtedy wiem, że przeżycie tego dnia, chociażby po to, żeby następnego zobaczyć to samo, ma sens.
|
|
|
|