 |
Czasem w klub idziemy, wtedy.
Znów pijemy, żeby,
z dup tych panien zdjąć piżamy,
piżamy, piżamy, piżamy. /Pezet
|
|
 |
, głupia.. znowu mu zaufałaś. znowu to samo. ile razy jeszcze popełnisz ten sam błąd. pamiętaj, ludzie w tak krótkim czasie się nie zmieniają. wiedziałaś, że to lovelas. próbowałaś go olać. nawet dałaś mu to jasno do zrozumienia. bardzo dobrze. ale na chuj teraz za nim tęsknisz? na chuj myślisz? nie chciałaś go to się szybko otrząsnął. chce ci pokazać, że nie ty jedna jesteś na tym świecie. wiem że nie umiesz już się teraz z nim przyjaźnić. ale dasz radę. pokonasz to. a najlepiej usuń go ze swojej drogi. zresztą, o czym my mówimy? obie wiemy, że nie dasz rady. że oddasz wszystko za chociaż jedną chwilę z nim, obok niego. chociażby żeby był w zasięgu twojego wzroku. wiem że cierpisz. ale sama się na to zgodziłaś. takie jest życie, mała..
|
|
 |
, - co się znowu stało? - znowu? - tak, ostatnio jak gadałyśmy też coś było nie tak.. - takie życie widocznie.. - albo ludzie przez których tak się dzieje. - ...
|
|
 |
, ciekawa jestem czy ty też zanim zaśniesz myślisz o mnie..
|
|
 |
, przyzwyczajaj się, mała. ludzi zawsze przy tobie nie będzie. ciebie będą najbardziej ranić.. za dobre i kruche masz serce. przestań. nie udawaj, nie rób obrażonej miny. nie udawaj, że masz na to wyjebane. przecież wszyscy wiemy, że tylko przy nim udajesz twardą. a co robisz jak wracasz do domu? ty już dobrze wiesz.. nie udawaj, proszę.. twoje oczy mówią wszystko, a widocznie on był na tyle ślepy i tego nie widział. po prostu nie był ciebie wart..
|
|
 |
Nie ma nic gorszego niż zawieść się na osobach, wobec których miałeś największe oczekiwania. / doris
|
|
 |
Sypiam z jednym mężczyzną, jestem zaręczona z drugim, uczuciowo zaangażowana z trzecim, w dozgonnej żałobie po czwartym. Nie mam zludzeń co do tego, jak tragicznym chaosem jest moje życie. Powiem Ci jednak, Victorze, że stałam się taka, jaką jestem, z powodu tak przerażającej miłości, że zdewastowała moją duszę.
|
|
 |
Chciałabym, żeby ktoś w środku nocy, po pijaku napisał mi smsa, że mnie kocha.
|
|
 |
Powinnam się przyzwyczaić, że nasze relacje zależą tylko od Twojego humoru, a ja robię za ozdobę.
|
|
 |
nie potrafię ścierpieć kłamstwa, nie mogę już patrzeć na tych wszystkich fałszywych ludzi, nie mogę znieść tej sztuczności, udawanej przyjaźni i ledwie szczerej tolerancji.
|
|
 |
ebie mnie ty i całe twoje szczęście. możecie się się ruchać, błogosławie.
|
|
 |
Hola hola, ja Cię nie kocham to moje serce odpierdala jakąś denną komedię.
|
|
|
|