 |
kiedyś było oczekiwanie na Wieczorynkę, ta niepewność jaka dzisiaj będzie bajka, i w końcu ta radość kiedy jest Tabaluga . teraz, jest oczekiwanie na swoją kolej w monopolowym, niepewność czy jest upragniona wódka, i w końcu radość ze możesz się napić .
|
|
 |
i znów przyszły te czasy, kiedy to uśmiechnięcie się jest trudniejsze niż jakiekolwiek zadanie z matmy.
|
|
 |
I codziennie przed snem błagam swoje serce, by się w nim nie zakochało ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Poczułam jego oddech na swojej szyi, jego dłonie na moich biodrach, jego miłość w moim sercu. Wszystko wróciło. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
żyj tak, aby na starość można było powiedzieć : ale miałem zajebiste życie.
|
|
 |
nie są możliwe już happy endy,
wszystko jest jasne, pierdol to biegnij, nie oglądaj się.
|
|
 |
przykro mi, lecz jestem z tych co popełniają błędy.
|
|
 |
jaja urosły i myśli, że dorosły.
|
|
 |
słodka i miła a pięścią by zabiła.
|
|
 |
kocham człowieka, który wymyślił wódke, ale rano chuja nie nawidze.
|
|
 |
pierwsze prawo melanżu - żaden melanż nie ma prawa odbyć się beze mnie.
|
|
 |
rozpierdala mnie fakt, że jednak mogliśmy...
|
|
|
|