 |
Jak szaleni tańczymy oboje
I nie mogę złapać tchu i łapię paranoję
I unoszę się a tłum zostaje na dole
I znowu chyba gdzieś łączą się nasze dłonie
Razi mnie światło i padam na ziemię
I robi się biało jak w Boże Narodzenie
I chyba mam zegarek i kurwa mam nadzieję
Że mam też portfel a zupełnie nic nie wiem
Ciśnienie rozsadza mi głowę i chcę pić
I wiem że nie wiem co robię
Nie czuję nic i nie wiem co robię
A serce bije mi 3 razy szybciej niż w normie
Twoje ciało się zlewa ze ścianą
A ja odleciałem jak w Las Vegas Parano
I chyba pada i chyba jest rano
I myślę że chyba nic się nie stało . . .
|
|
 |
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstane , wyjdę na ulicę i spojrze na Ciebie.
Ale spojrze tak inaczej. Nie tak jak teraz.
Spojrze normalnymi oczami , a nie takimi które przykrywa miłość.
Podniose do góry rzęsy i nie poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić mocniej.
I ręcę będą mogły opanować drżenie.
Chciałabym spojrzeć nie jak zauroczona dziewczyna , ale jak zwykła Twoja koleżanka.
A jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia, kiedy zobaczę Was razem i się uśmiechne.
Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Ale prawdziwie. Prawdziwy uśmiech, bez bólu. Tak.
Chciałabym doczekać takich czasów .
|
|
 |
trwam w przekonaniu iż nie warto jest kochać. mimo iż Ty kochasz mnie , ja nie potrafie przełamać bólu zadanego przez los.
przepraszam , za to że czasem jestem taka pierdoloną choleryczką , i za to że nie chcem , nie umiem , i nie będę się zmieniać , tylko dlatego że nie potrafie Cię pokochać. przykre , lecz niestety prawdziwe.
|
|
 |
dziękuję Ci ze dajesz mi napęd w tym codziennym szarym życiu , to właśnie Ty ,pokolorowałeś je swoimi mazakami , a ja nie chce aby ktokolwiek inny zamienił je na kredki. NIGDY nie zapomnę pasji z jaka na mnie patrzyłeś.
|
|
 |
dwa słowa, dziewięć liter, trzy sylaby - mimo wszystko ;*
|
|
 |
' po raz pierwszy napis na papierosach " palenie zabija " brzmiał jak obiecująca zachęta '
|
|
 |
Choć widzimy się jak zwykle,
ciągle czuję w Tobie coś co dla mnie jest niezwykłe,
czuję w Tobie ciepło do którego już przywykłam,
zostawiłeś we mnie ślad, którego już nie wytrę ..
|
|
 |
' Całuje mnie, ale tylko przelotnie, by po chwili się odsunąć. Chwytam go za rękę, i przyciągam do siebie.
- Nie odchodź - proszę,patrząc mu w oczy. - Nie zostawiaj mnie już więcej.
- Nawet, zeby się napić ? - uśmiecha się .
- Nawet, żeby się napić - odpowiadam, dotykając dłońmi jego niezmiemsko pięknej twarzy. '
|
|
 |
Karmel, Ciastko, Czekolada...i Ty
|
|
 |
jest takie miejsce mówię wam (...) to jest mój azyl to mój dom, czy takie miejsca w ogóle są? słońce tam zawsze świeci i tylko szczęśliwe noce i dni (...) jest takie miejsce, wcale nie w snach! zabiorę was, gdzie poezja a w poezji ja nurzam się, znów na nowo, rodzę się, mrę (...) gnam ku niebiosom jak koni sto, w grzywy ich wplatam struny nić (...) wędrówka dusz, w świat poezji ze mną razem rusz
|
|
 |
dla mnie jesteś jednym ze stu , obawiam się że wybudzę Cię ze snu . Jestem taka jak Ty i jestem tu ..
|
|
 |
Coś w rodzaju kobiety ktora pragnie Cię ale nie potrzebuje.
|
|
|
|